Nowe boisko, nowe szatnie, nowe nadzieje

Zaangażowanie tych ostatnich widoczne jest teraz na „ostatniej prostej”, ale było już od samego początku. Obydwa klubu zaczęły zabiegi kilka lat temu. LKS Górki w 2005 roku, zaraz po tym jak się reaktywował.

- Tu, na „Górnym” wszyscy tym żyją, cieszą się - mówi o tej inwestycji Jacek Górka, prezes tego klubu. Nawet starsze osoby, które pamiętają klub jeszcze z dawnych lat (50. ubiegłego wieku), emocjonują się tym, że znów będzie można chodzić tutaj na mecze i z trybun kibicować swojej drużynie. Dotychczas kibicowali, ale zza siatki, bo od czasu reaktywacji, klub korzystał z boiska ze sztuczną nawierzchnią na Zarabiu (a przejściowo również z boiska w Jaworniku).

Poza kibicami liczy się coś jeszcze. Klub, który posiada dziś tylko drużynę seniorską, ma nadzieję przyciągnąć dzięki nowemu obiektowi dzieci i młodzież. Teraz rodzice małych amatorów piłki muszą ich wozić do dwóch pozostałych myślenickich klubów: Dalinu lub Orła. A zatem będą mieli alternatywę.

- Liczymy na współpracę ze szkołą - mówi prezes Górka, wskazując na pobliskie Gimnazjum nr 2 i Szkołę Podstawową nr 3.

Radny z tej dzielnicy Maciej Górka mówi o otwarciu na współpracę ze wszystkimi. I podkreśla, że takiego obiektowi brakowało nie tylko klubowi, ale całej tej części miasta.

Boisko na Górnym Przedmieściu powstało na terenie po byłej kotłowni (przy ul. Solidarności). Obok niego stanął budynek klubowy, który klub będzie dzielił z miejscowym kołem Polskiego Związku Hodowców Gołębi Pocztowych. Dzięki temu będzie mu łatwiej go utrzymać.

Samo wykończenie budynku, który w stanie surowym był gotowy już dwa lata temu, kosztowało gminę prawie 250 tys. zł. W sumie zaś kosztował on 474 tys. zł.

Pytaliśmy również o koszt boiska, ale ten jak poinformowano, gmina ma nam przekazać dopiero dziś.

Obok boiska staną też dwie trybuny (każda na 50 osób), choć dopiero po sobotnim oficjalnym otwarciu. Całość na razie nie jest oświetlona, ale klub liczy na to, że w przyszłości i na to pieniądze się znajdą. Na razie doceniają to co jest.

- Cieszymy się, że gmina wygospodarowała na to pieniądze - mówi prezes i zapowiada: - Na wiosnę ruszamy z młodzieżą i… po cichutku liczymy, że będzie awans.

Otwarcie zaplanowane jest na godz. 15 w sobotę. Po części oficjalnej zostanie rozegrany pierwszy mecz na tym boisku. Górki będą podejmować Iskrę Brzączowice.

Po meczu rozpocznie się piknik rodzinny.

W dobczycach klub sportowy raba zyskał budynke za 1,9 mln zł

Także w sobotę (godz. 17) na otwarcie zapraszają KS Raba i gmina Dobczyce. Wyczekany długo (bo budowa zaczęła się prawie 11 lat temu) budynek kosztował 1,9 mln zł. Znaczną część prac wykonali przy nim członkowie klubu. Rabie, w której trenuje dziś ok. 240 zawodników, stworzy on zupełnie nowe warunki do pracy. - Do tej pory dzierżawiliśmy pomieszczenia do TKKF, raptem 70 metrów kwadratowych: jedna szatnia, świetlica, która pełniła też m.in. rolę biura i pomieszczenia dla sędziów oraz pralnia - mówi Tomasz Krasek, prezes KS Raba.

Nowy budynek na dwóch kondygnacjach ma w sumie 817 m kw. powierzchni użytkowej. Oprócz zaplecza piłkarskiego (szatnie dla zawodników, pomieszczenia dla sędziów, magazyn sprzętu i pralnia z suszarnią oraz kotłownia) są tam jeszcze: wielofunkcyjna sala (o pow. 155,5 m kw.) oraz pomieszczenia pod wynajem.

(KAR)
[email protected]