Wystawa zostanie zainaugurowana 5 maja, w dniu 75. urodzin artysty, w Pałacu Sztuki, przy współudziale Muzeum Historii Fotografii oraz Fundacji Cztery Strony Kultury, zarządzającej pracami Horowitza.
Nowak, o czym pisaliśmy, uważa, że został całkowicie pominięty, choć już rok temu deklarował chęć pomocy przy tworzeniu wystawy. Dowodem w sprawie ma być korespondencja Nowaka z Urzędem Miasta z tego okresu. Filmowiec szczegółowo przedstawiał w listach swoje plany, stworzył scenariusz wystawy, podjął nawet wstępne rozmowy z potencjalnymi organizatorami spoza Krakowa, w tym z łódzkim Muzeum Kinematografii.
Dyrektor Muzeum Historii Fotografii Maciej Beiersdorf, który odpowiada dziś za organizację wystawy, zapewnia, że nie korzysta ze scenariusza przygotowanego przez Leopolda Rene Nowaka. - Przygotowujemy ekspozycję według własnych rozwiązań. Wszystko uzgadniane jest także z Ryszardem Horowitzem - mówi Beiersdorf.
Nowak twierdzi, że oficjalny list wysłał także do Ryszarda Horowitza, w którym poinformował go o swoich działaniach. - Nigdy nie żądałem dla siebie żadnych pieniędzy, nie chcę ich także dziś. Zależy mi jedynie na współorganizacji wystawy, której jestem pomysłodawcą. Mam poczucie, że zostałem z tego pomysłu okradziony - mówi Nowak.
Pozew został już złożony w sądzie okręgowym w Krakowie. Nowak żąda od miasta, by w ciągu dwóch miesięcy odstąpiło od organizacji wystawy, która narusza, zdaniem filmowca, prawa autorskie. Nie wnosi jednak o odszkodowanie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?