Nowa moda?

Bardzo często jeżdżę ostatnio tramwajami, i to linią, którą przemieszcza się wielu młodych ludzi. Zauważyłam sporą zmianę w ich zachowaniu wobec osób starszych.

Coraz częściej zdarza się, że chłopak czy dziewczyna obserwują kto wsiada na przystanku, i gdy spostrzegą kogoś wiekowego, grzecznie ustępują miejsca. Nieraz też pomagają wnieść wózek z dzieckiem lub wejść i usiąść osobie niesprawnej.

Jeszcze jakiś czas temu było to niemal nie do pomyślenia - cała młodzież siedziała ze słuchawkami na uszach, z głowami pochylonymi nad smartfonami, nie widząc co się dzieje dookoła. Miałam nawet wrażenie - może mylne - że niektórzy specjalnie „wgapiają się” w okno lub zaczytują się w lekturze na czytnikach, żeby tylko nie musieć ustąpić swojego miejsca.

Inaczej było za mojej młodości. Wówczas obowiązywała kindersztuba, nikt z nas, młodych, nie wyobrażał sobie, że mógłby spokojnie siedzieć gdy obok stoją starsi. To było oczywiste, nie podlegało żadnym wątpliwościom. Po prostu takie były wówczas obyczaje.

Potem nastąpił ten „zły czas” - znieczulicy, braku wychowania i kultury, nie zauważania drugiego człowieka i jego potrzeb. Ale - ku mojej radości! - dobre zachowanie u młodzieży powraca.

Nie wiem co spowodowało tę zmianę. Czy prowadzona jest, na przykład w mediach społecznościowych, jakaś akcja edukacyjna?, czy odzywa się naturalny szacunek do ludzi starszych?, a może po prostu savoir vivre staje się znów modny, jest „trendy”? Mniejsza o przyczyny. Jeśli to jest jakiś nowy „lans”, nowa moda - to znakomicie!

Pamiętajmy jednak, że od nas, starszych, też w tej kwestii dużo zależy - czy z uśmiechem podziękujemy tym ustępującym nam młodym ludziom, czy naburmuszeni damy do zrozumienia, że „przecież to się nam i tak należało”. Kultura przecież obowiązuje w każdym wieku.