Ania czy Ada? Fot. Universal Music Poland
Czwartek, 25 października, godz. 20, Rotunda
Najpierw śpiewała w zespole R&B o kuszącej nazwie Dezire, a potem próbowała mierzyć się z rockiem w grupie IKA. W końcu postanowiła oddać hołd swojej mamie - i zaśpiewać jej dawne bigbitowe przeboje na festiwalu w Opolu w 2011 roku. I wtedy zachwyciła wszystkich - naturalnym wdziękiem, efektownym głosem i stylowym wykonaniem. Dlatego nagrała potem płytę "Mój big-bit", na której oprócz piosenek Ady Rusowicz wykonała własne utwory - ale też utrzymane w bigbitowym klimacie. I to właśnie ten album przyniósł jej wspomniane na wstępie Fryderyki. Choć na kolejnym krążku chce zaprezentować tylko własną twórczość - też planuje pozostać w kręgu brzmień z lat 60.
Prywatnie jest psychologiem.
(GZL)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?