MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowa Huta. Noga z gazu, będą tu światła

Marzena Rogozik
Marzena Rogozik
Skrzyżowanie Kocmyrzowskiej z Bulwarową i Cienistą
Skrzyżowanie Kocmyrzowskiej z Bulwarową i Cienistą Anna Kaczmarz
Na groźnym skrzyżowaniu ulicy Kocmyrzowskiej urzędnicy po latach wybudują sygnalizację świetlną. Kierowcy wreszcie przestaną urządzać sobie tu wyścigi samochodowe, a piesi- biegi na drugą stronę jezdni.

Skrzyżowanie ul. Kocmyrzowskiej z ul. Cienistą i Bulwarową jest nazywane przez mieszkańców pechowym albo tragicznym. Rocznie dochodzi tu nawet do kilkunastu kolizji, ale zdarzają się też tragiczne wypadki, bo kierowcy na prostym odcinku drogi rozpędzają się często do 100 km na godzinę.

Radni Bieńczyc i Nowej Huty - obu dzielnic, między którymi znajduje się skrzyżowanie - od lat starali się o sygnalizację świetlną w tym rejonie, by zwiększyć bezpieczeństwo pieszych i kierowców. Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu dotychczas im odmawiał, tłumacząc, że „już za chwilę” rozpocznie się długo wyczekiwana kompleksowa przebudowa ul. Kocmyrzowskiej. Ale mijały lata, a terminy wielkiego remontu ciągle odsuwały się w czasie.

Nie było funduszy i pomysłu jak postawić światła, aby potem nie zniszczyć ich przy przebudowie. Dopiero w tym roku nareszcie urzędnicy wymyślili dobre dla wszystkich rozwiązanie.

Jeden z tragiczniejszych wypadków na skrzyżowaniu z ulicą Kocmyrzowską (która jest popularną z tras wylotowych z Krakowa w kierunku Proszowic) to ten z 2013 r., w którym samochód wjechał w przystanek tramwajowy i potrącił m.in. kobietę w zaawansowanej ciąży. Kilka tygodni później rozpędzona osobówka uderzyła w dwóch pieszych, którzy trafili do szpitala.

Ale były też śmiertelne wypadki, w tym jeden z udziałem małego dziecka. - To zdecydowanie najniebezpieczniejsze skrzyżowanie w całej naszej dzielnicy, na które wszyscy narzekają - przyznaje Józef Szuba, zastępca przewodniczącego dzielnicy XVIII Nowa Huta.

Wiedział o tym też Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu, który doszedł do wniosku, że skoro może minąć kilka lat, zanim w ramach przebudowy powstanie zupełnie nowe skrzyżowanie, to trzeba zadbać o bezpieczeństwo już teraz.

Urzędnicy zgromadzili więc wszystkie dostępne fundusze, by wybudować sygnalizację jeszcze w tym roku. - Mieliśmy 50 tys. zł na sam projekt, ale przesunęliśmy jeszcze kilkaset tysięcy złotych zaoszczędzonych na innych przetargach na budowę. Będziemy chcieli całość zrobić jeszcze w tym roku - tłumaczy Michał Pyclik z ZIKiT.

Co stanie się z sygnalizacją, kiedy rozpocznie się przebudowa ulicy? - Odzyskamy większość elementów: rur, sterowników czy kabli, które tam wbudujemy i przeniesiemy w inne miejsce, gdzie sygnalizacja będzie potrzebna. Nic nie przepadnie, a przez kilka lat będzie służyć ludziom i podniesie poziom ich bezpieczeństwa - zaznacza Pyclik.

Na skrzyżowaniu ulicy Kocmyrzowskiej z Cienistą i Bulwarową zostanie zamontowana taka sama sygnalizacja jak ta działająca na skrzyżowaniu al. Jana Pawła II i ul. Ptaszyckiego z Klasztorną i Bulwarową, czyli ze skrętem w lewo i zawrotką.

Mieszkańcy z obrotu sprawy są zadowoleni, choć odetchną z ulgą dopiero wtedy, gdy wreszcie będą mogli bezpiecznie przejść przez pasy - na światłach. - Tłumy mieszkańców przechodzą tędy kilka razy dziennie: do sklepu, do kościoła, a dzieci - do szkoły. Uważam, że oprócz sygnalizacji świetlnej urzędnicy powinni postawić też fotoradar. Miasto miałoby dodatkowe wpływy do budżetu, a my wreszcie czulibyśmy się bezpiecznie - mówi Bożena Trzaska-Gmyrek, mieszkanka Nowej Huty. O to nowohucianie mogą starać się w krakowskim Inspektoracie Transportu Drogowego. Jeśli złożą oficjalny wniosek i dobrze go uargumentują, inspektorat może przychylić się do ich prośby i postawić fotoradar.

Sukces mogą wreszcie świętować radni Bieńczyc i Nowej Huty, którzy od lat zabiegali o zbudowanie sygnalizacji. - Szkoda tylko, że trwało to tak długo. To newralgiczne skrzyżowanie i trzeba było traktować je priorytetowo. Na szczęście urzędnicy wreszcie zrozumieli, że koszty inwestycji są mniej ważne, gdy chodzi o życie ludzi - twierdzi Marcin Permus, zastępca przewodniczącego dzielnicy XVI Bieńczyce.

WIDEO: Magnes. Kultura Gazura - odcinek 9

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski