MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nikt nie rywalizował z prezesem Tajnerem

Andrzej Stanowski
Narciarstwo. 56-letni Apoloniusz Tajner, były trener naszej reprezentacji w skokach, po raz trzeci z rzędu wybrany został prezesem Polskiego Związku Narciarskiego.

Taką decyzję podjęli w sobotę obradujący w Krakowie delegaci walnego zjazdu sprawozdawczo-wyborczego związku.

Ostatnie cztery lata pod względem wyników sportowych były najlepsze w historii PZN. Polscy narciarze na zimowych igrzyskach olimpijskich zdobyli trzy złote medale, w mistrzostwach świata siedem krążków, ponadto sięgnęli po sześć medali w mistrzostwach świata juniorów i do lat 23. Związek nie ma długów, jego budżet wynosi prawie 20 mln złotych, z czego 45 procent PZN pozyskuje od sponsorów (pozostałe pieniądze daje Ministerstwo Sportu i Turystyki).

Jedynym kandydatem na prezesa był Apoloniusz Tajner, który funkcję tę sprawuje od 2006 roku. Nikt nie stanął w szranki z Tajnerem. W głosowaniu otrzymał głosów 68 „za”, przy 6 „przeciw” i 3 nieważnych.

Delegaci wybrali też 9-osobowy zarząd i 5-osobową komisję rewizyjną. W skład zarządu weszli z Zakopanego: Andrzej Kozak, Jan Kowal, Wojciech Gajewski i Grzegorz Majcher.

– Cieszą mnie dobre wyniki sportowe w najważniejszych imprezach światowych. To efekt dobrze zorganizowanej pracy szkoleniowej. Jeszcze większą uwagę będziemy musieli przykładać do szkolenia grup młodzieżowych. Chcemy wzmocnić współpracę ze Szkołami Mistrzostwa Sportowego. Polsce potrzebne są duże imprezy międzynarodowe, dlatego będziemy robili wszystko, aby nadal organizować Puchary Świata w skokach – powiedział nam prezes Tajner.

Podczas zjazdu tytuły członków honorowych PZN otrzymali Edward Budny z Zakopanego oraz Julian Gozdowski i Andrzej Kram.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski