Założyli je miejscowi pasjonaci wędkarstwa. To przedsiębiorcy, ogrodnicy i rolnicy, którzy każdą wolną chwilę przeznaczają na społeczną pracę na łowiskach.
- Zależy nam, aby teren, którym gospodarujemy zachował naturalny wymiar i kształt i w takiej formie został przekazany młodszemu pokoleniu - mówi Jan Maciuszek, sołtys Nieznanowic.
Stowarzyszenie liczy około 150 członków. Ich liczba systematycznie się powiększa.
- Mamy tu nie tylko mieszkańców naszej okolicy, ale sporo osób spoza tego terenu, które dostrzegły piękno nieznanowickich łowisk - tłumaczy Piotr Chojecki, wiceprezes stowarzyszenia.
Działania pasjonatów dostrzegają także władze samorządowe. Gmina Gdów przekazała 3 tys. zł dotacji na zarybienie akwenów i pielęgnacje zieleni. Stowarzyszenie wsparło także Starostwo Powiatowe w Wieliczce. W tym przypadku dotacja wynosiła 5 tys. zł. W efekcie do stawów trafią: karpie, okonie i sandacze.
Uporządkowany teren w ciepłe dni przyciąga spacerowiczów, rowerzystów, ale przede wszystkim wędkarzy. Ci, którzy mają trochę szczęścia, mogą pochwalić się złapaniem niezłych okazów.
Rafał Skowronek, prezes stowarzyszenia na swym koncie ma między innymi około 30-kilogramowego suma, Piotr Chojecki 15-kilogramowego karpia. Warto dodać, że obie ryby z powrotem trafiły do stawów.
WIDEO: Mówimy po krakosku (odc. 7). Co oznacza słowo "ducka"?
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, NaszeMiasto
Follow https://twitter.com/dziennipolskiDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?