MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nieustająca siła rażenia

Mateusz Borkowski
Prof. Krzysztof Penderecki i dyrygent Charles Olivieri-Munroe
Prof. Krzysztof Penderecki i dyrygent Charles Olivieri-Munroe fot. Klaudyna Schubert
Wszystkie stany muzyki. Prawdziwą wartość i znaczenie dzieł poznajemy zwykle wraz z upływem czasu.

Po latach jedne utwory tracą swój urok i świeżość, inne zaś nabierają głębszego sensu. Są też takie kompozycje, które oddziałują tak samo mocno od momentu powstania. Tak jest w przypadku Pasji wg św. Łukasza Krzysztofa Pendereckiego. Po 50 latach od powstania dzieło nie utraciło nic ze swej wyrazistości i mocy.

W 50. rocznicę pierwszego w Polsce wykonania, „Passio et mors Domini nostri Iesu Christi secundum Lucam” zabrzmiało ponownie w Filharmonii Krakowskiej. W niedzielę obecne było tam całe środowisko muzyczne Krakowa, świadkowie tamtego pamiętnego wydarzenia oraz autor całego zamieszania - prof. Krzysztof Penderecki. Orkiestrę, Chór i Chór Chłopięcy Filharmonii Krakowskiej poprowadził Charles Olivieri-Munroe. Solistami byli: Iwona Hossa - sopran, Mariusz Godlewski - baryton, Piotr Nowacki - bas oraz Krzysztof Gosztyła - recytator (Ewangelista). Chóry przygotowały Teresa Majka Pacanek i Lidia Matynian.

Dyrygujący zespołami Olivieri-Munroe w swej interpretacji uwypuklił przede wszystkim dramatyczny aspekt Pasji. Świetnie wypadli soliści, szczególnie Mariusz Godlewski śpiewający partię Chrystusa oraz Iwona Hossa, jedna z ulubionych sopranistek Pendereckiego, która brała udział w słynnym nagraniu Pasji z 2012 roku w Alvernia Studios w reżyserii Grzegorza Jarzyny. Nie zawiódł też filharmoniczny chór, przez lata bliski sercu kompozytora. Przejmująco wypadło zwłaszcza zaśpiewane a capella „In pulverem mortis”.

Jubileuszowe wykonanie przypomniało o potędze Pasji Łukaszowej. Muzyczna wizja świata nienawiści i zła jest dziś niezwykle aktualna, wywołując niepokój i skłaniając do refleksji nad tym, dokąd jako ludzkość zmierzamy. Kompozytor pozostawia na szczęście nadzieję i światło, o czym świadczy ekstatyczne zakończenie w Es-dur na słowach „Deus veritatis”. Po długich owacjach Maestro Penderecki otrzymał medal 70-lecia Filharmonii Krakowskiej. Dziękując za gorące przyjęcie kompozytor powiedział, że pracuje nad Pasją wg św. Jana.

">

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski