Przez blok Aluprofu przedziera się Debby Stam-Pilon FOT. KOW
Stan rywalizacji play-off (gra się do 3 zwycięstw): 1-1.
Sędziowali Anna Szymańska i Janusz Soból. Widzów 1000.
Muszynianka: Wensink, Kaczor, Sadurek, Gajgał, Jagieło, Stam-Pilon, Zenik (libero) oraz Kasprzak, Śrutowska, Bednarek-Kasza, Kaczorowska.
Aluprof: Frąckowiak, Okuniewska, Skorupa, Studzienna, Bamber, Wojtowicz, Sawicka (libero) oraz Kaczmar, Waligóra, Podolec.
Przed rozpoczęciem półfinałów trener Aluprofu Mariusz Wiktorowicz mówił, iż w Muszynie chce wygrać jeden mecz. I to zadanie wykonał. Zaskoczenie jest tym większe, że bielszczanki wystąpiły bez Werblińskiej i Ciaszkiewicz. Wydawało się, że tak osłabione rywalki nie podejmą walki. Stało się jednak inaczej.
W pierwszym secie muszynianki nie dały rywalkom żadnych szans. Od początku przeważały gospodynie, grając bardzo skutecznie. W drugim przy stanie 12-9 wydawało się, że znów będzie łatwo. Ale bielszczanki ani na moment nie zwalniały tempa gry, prezentując przy tym niesłychaną ofiarność, czego zabrakło muszyniankom. Kiedy Bamber z Okuniewską rozpoczęły swoje szalone ataki z każdej piłki i z każdej pozycji, "mineralne" pękły. Po kolejnej akcji Frąckowiak i Okuniewskiej był remis 18-18. W końcu rywalki objęły prowadzenie 22-20, którego już nie oddały.
W trzecim secie od początku na prowadzeniu był Aluprof. Wicemistrzynie zgubiły przyjęcie i skuteczność w ataku, Zaczęły pojawiać się nerwy i dużo błędów. Inna sprawa, że w drugim meczu przyjezdne miały niesamowite szczęście - zdobywały punkty po akcjach, po których zwykle piłka ląduje na aucie. W tym meczu to były punktowe zagrania.
Kibice mieli nadzieję i liczyli na to, że muszynianki obudzą się w czwartym secie. Z początku tak to wyglądało, bo prowadziły nawet 6-2. Ale wystarczyło kilka ataków Bamber (najlepsza zawodniczka meczu), Frąckowiak oraz Okuniewskiej i było już 7-10. Bielszczanki, widząc bezradność "mineralnych", grały na luzie i bardzo skutecznie. (KOW)
W drugim półfinale: Atom Trefl Sopot - Tauron Dąbrowa Górnicza 1-3 (25-17, 19-25, 23-25, 20-25). Stan rywalizacji play-off (gra się do 3 zwycięstw): 0-1.
O miejsca 5-8: Organika Budowlani Łódź - GCB Centrostal Bydgoszcz 3-2 (24-26, 27-25, 25-10, 10-25, 15-10). Stan rywalizacji play-off (gra się do 2 zwycięstw): 1-0.
O miejsca 9-10: AZS Białystok - TPS Rumia 3-0 (25-15, 26-24, 25-23) i 3-1 (25-21, 23-25, 25-15, 25-17). Stan rywalizacji play-off (gra się do 4 zwycięstw): 4-0.
Baraż o miejsce w ekstralidze siatkarzy: Fart Kielce - Jadar Radom 3-1 (25-15, 23-25, 25-14, 26-24) i 3-0 (25-22, 25-19, 25-18). Stan rywalizacji play-off (gra się do 3 zwycięstw): 2-0. (ML)
Zdaniem trenerów
Bogdan Serwiński, Bank BPS Muszynianka/Fakro:
- Cóż, pozostaje mi pogratulować rywalowi. Aluprof zagrał z niesłychaną ambicją i wielką wolą walki. Przed meczem uczulałem moje zawodniczki na taką grę. Jednak trzeba też przyznać, że naszym rywalkom dopisywało szczęście. Ale szczęściu trzeba pomóc. Ten mecz to historia, a kolejna będzie pisana w Bielsku. Czas biegnie szybko i już myślimy o spotkaniach rewanżowych na boisku rywalek. Przegrana nieco skomplikowała nam sytuację, ale walczymy dalej i na pewno w Bielsku spróbujemy pokrzyżować plany gospodyniom.
Mariusz Wiktorowicz, BKS Aluprof:
- W piątek ze zwycięstwa cieszył się rywal, teraz my. W pierwszym secie popełniliśmy masę błędów i to zadecydowało o przegranej. Jednak później wszystko poszło po naszej myśli. Mimo sporego osłabienia zespół pokazał charakter. Wygraliśmy grą w ataku i blokiem. Na to muszynianki nie potrafiły znaleźć lekarstwa. Teraz powalczymy u siebie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?