Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nierealne inwestycje?

Magdalena Uchto
Miechów. Władze powiatu i dyrekcja Zarządu Dróg Powiatowych oburzają się, że niektórzy radni krytykują, zamiast dziękować.

Radny Krzysztof Świerczek uważa, że w tegorocznym planie robót odwodnieniowych przy drogach powiatowych dominują zadania przewidziane na terenie gminy Słaboszów. – I wcale w tym przypadku nie kojarzę, że starosta pochodzi z tej gminy – komentował podczas ostatniej sesji powiatowej.

Na letnie oraz zimowe utrzymanie dróg, Zarząd Dróg Powiatowych w Miechowie przewiduje po ponad 600 tys. zł, a na budowę i przebudowę dróg – ponad 6 mln zł. Radny Stanisław Pietrzyk zauważył, że decyzje dotyczące inwestycji i ich finansowania nie są podejmowane przy współpracy z radnymi. – Tu jest prowadzona polityka w stylu „tajne przez poufne”– twierdził.

Starosta Marian Gamrat podkreśla, że w dyskusji pada wiele słów krytyki nie pokrywających się z rzeczywistością. – Słuchałem, czy ktoś zauważy, że w ubiegłym roku została wybudowana droga do Zielenic. A to zadanie było realizowane w wyjątkowo trudny sposób. Niektórzy sugerowali nawet, że Zarząd Powiatu miał wpływ na to, iż Poldim upadł – mówił starosta Gamrat.

Radny Marian Kajdas stwierdził: „Kiedyś popularne było czytanie bajek. Teraz dzieci i młodzież zaprasza się na śpiewanie, a pan starosta bajki dla dorosłych opowiada”. Zaznaczył, że to, iż udało się zmodernizować trasę do Zie­lenic jest zasługą m.in. poprzedniej Rady Powiatu i lokalnej społeczności.

Według starosty – to efekt dobrze opracowanego wniosku. Krzysztof Świerczek przypomniał, że w pie­rw­szym podejściu planowana była nie tylko modernizacja nawierzchni, ale także wykonanie rowów, przepustów i poboczy. – Tymczasem zrobiona została dłuższa nakładka. Poza tym zadanie na odcinku 400 metrów zostało sprezentowane powiatowi ziemskiemu krakowskiemu. Na dodatek starosta ma dobry humor, skoro ulicę Powstańców nazywa ulicą Partyzancką – komentował radny Świerczek.

Jerzy Muszyński, dyr. ZDP, był oburzony wypowiedzią radnego. – To jest nieporozumienie, że inwestycję do Zielenic nazywa się „dłuższą nakładką”. Proszę się zapoznać z technologią robót. Sądziłem, że padnie słowo „dziękuję” za dofinansowanie zadania do Zielenic – mówił dyrektor.

Przypomnijmy, że zmodernizowany został odcinek ok. 15 km. Inwestycję opóźniła upadłość firmy „Poldim”, która miała być wykonawcą. Okazało się także, że na pewnym odcinku nie było uregulowane prawo własności pasa drogowego. Władze powiatu uznały wówczas, że nie sprawdził się system „Zaprojektuj, wybuduj”. Zdecydowano się na opracowanie nowego wniosku. Tym razem inwestycję poszerzono o ul. Powstańców, od skrzyżowania z ul. Piłsudskiego.

Podczas sesji dyrektor Muszyński zapewnił, że propozycje prac na drogach wynikają „tylko i wyłącznie ze stanu nawierzchni dróg”. Zaznaczył, że sugestie niektórych radnych, iż plan tegorocznych robót jest nierealny, są niepotrzebnymi uwagami.

Napisz do autora:
[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski