Niepołomice. Polemizują z burmistrzem. Chcą wyjaśnień

Grono pedagogiczne miejskiego Gimnazjum im. Króla Władysława Jagiełły przygotowało list otwarty do burmistrza Niepołomic Romana Ptaka. Pismo to jest polemiką oraz - jak piszą nauczyciele - także sprostowaniem do tekstu „System szkolnictwa w Niepołomicach w obliczu reformy edukacji”, zamieszczonego w tym tygodniu przez Romana Ptaka na stronie internetowej www.niepolomice.eu oraz na profilu gminy na facebooku.

W swym tekście burmistrz Niepołomic pisze m.in., dlaczego zdecydował, że nowa szkoła podstawowa, budowana przez gminę od ubiegłego roku na os. Jazy, będzie placówką społeczną. Obejmie ją Stowarzyszenie im. Lady Sue Ryder, które prowadzi gimnazjum w Woli Batorskiej, a dyrektor tej szkoły Tomasz Donatowicz będzie dyrektorem nowej podstawówki. SP na Jazach ma zostać otwarta 1 września 2017 roku.

„Po pierwsze przypomnijmy, że stowarzyszenia prowadzą cztery z pięciu gimnazjów działających na terenie gminy Niepołomice i od 15 lat robią to świetnie. Obiekty są właściwie utrzymane, a uczniowie nie tylko dobrze się w nich czują, ale także osiągają znakomite wyniki w nauce (…) Po drugie rodzice mają większy wpływ na działalność szkoły prowadzonej przez stowarzyszenia, niż na te podejmowane przez szkoły publiczne” - napisał Roman Ptak.

Grono pedagogiczne niepołomickiego gimnazjum słowa te oburzyły i zabolały. „Uważamy, że dobre imię naszej placówki zostało naruszone (…). Z fragmentów tekstu (dotyczących prowadzenia szkół przez stowarzyszenia - red.) wynika sugestia, że nasze gimnazjum - jedyne publiczne w gminie Niepołomice - nie spełnia swoich statutowych zadań, co jest nieprawdą. Szkoła funkcjonuje od 1999 r. i może się poszczycić znakomitymi wynikami, wysoko oraz różnorodnie wykwalifikowaną kadrą nauczycielską” - piszą nauczyciele w liście otwartym.

Zaznaczają też, że „Szkołę w działalności wspierają: Rada Gimnazjum, Stowarzyszenie „RAPP” - Klub Rodziców, Absolwentów, Pracowników i Przyjaciół Gimnazjum oraz Gimnazjalny Klub Sportowy „Grunwald” , co dowodzi, że rodzice mają znaczący wpływ na funkcjonowanie szkoły i z dużym zaangażowaniem współtworzą jej kulturę i tradycję. Szkoła jest inicjatorem i organizatorem wielu wydarzeń o zasięgu gminnym, powiatowym i ogólnopolskim. (…) Gimnazjum im. Króla Władysława Jagiełły w Niepołomicach wychowało tysiące uczniów, którzy są dumni z jakości edukacji i nadal utrzymują kontakty ze szkołą. Wśród nich są studenci, absolwenci i doktoranci czołowych uczelni w kraju i poza granicami Polski”.

W liście do burmistrza nauczyciele wymieniają też liczne osiągnięcia uczniów oraz nagrody przyznawane nauczycielom gimnazjum (nie tylko za osiągnięcia dydaktyczne, ale także sportowe oraz za działalność społeczną), certyfikaty i tytuły zdobyte w ciągu lat przez tę placówkę, różnorodne spotkania i wydarzenia - także o charakterze międzynarodowym - organizowane przez gimnazjum. Podkreślają, że atutem szkoły jest również baza dydaktyczna: wyposażone w nowoczesny sprzęt pracownie, bogaty księgozbiór biblioteki szkolnej, hala sportowa. „Oczekujemy sprostowania informacji, które znalazły się na stronie miasta i gminy Niepołomice. Wyrażamy nadzieję, że zostaniemy publicznie docenieni i sprawiedliwie potraktowani, a wypracowane przez nas w ciągu lat dobre imię Gimnazjum im. Króla Władysława Jagiełły oraz tworzącej go Społeczności Szkolnej zostanie przywrócone” - takie jest zakończenie listu do burmistrza Romana Ptaka.

Przypomnijmy, że awantura o nową siatkę szkół, która ma obowiązywać od września tego roku trwa w Niepołomicach już blisko miesiąc. Gminny plan wygaszenia miejskiego gimnazjum skończył się niczym, ponieważ zaprotestowali przeciwko temu rodzice uczniów, nauczyciele gimnazjum, związki zawodowe nauczycieli, a także kilku niepołomickich radnych miejskich.

Wskutek tego Małopolskie Kuratorium Oświaty nakazało urzędnikom odstąpienie od likwidacji szkoły z ponad 100-letnią tradycją (nim powstało gimnazjum w budynku przy ulicy Szkolnej działała pierwsza miejska podstawówka) i przekształcenie gimnazjum w samodzielną podstawówkę lub włączenie go w struktury SP im. Kazimierza Wielkiego.

Gmina wybrała opcję stworzenia przy ul. Szkolnej „filii” podstawówki, z obietnicą, która ma zostać potwierdzona w uchwale Rady Miejskiej, że od 2019 roku placówka ta będzie już samodzielną SP.Część mieszkańców oraz grono pedagogiczne gimnazjum nie ustaje jednak w dążeniach, by w budynku przy ul. Szkolnej odrębna podstawówka powstała już we wrześniu tego roku. W tym tygodniu trafił do MKO kolejny apel w tej sprawie, podpisany przez ok. 300 niepołomiczan. Jak mówią zwolennicy tego rozwiązania, tylko utworzenie SP od razu, będzie dla nich gwarancją, że ta szkoła pozostanie w mieście.

- Nasze grono chce oddzielnej SP od września 2017. Podczas spotkania z burmistrzem przedstawiliśmy szereg argumentów. Burmistrz nie miał żadnych. Dyskusje uciął słowami „nie, bo nie” - twierdzą nauczyciele gimnazjum w Niepołomicach.

„Tworzenie odrębnej szkoły podstawowej już dziś, pozbawiłoby pracy część nauczycieli w gimnazjum i w szkole podstawowej przy ul. 3 Maja. Złożenie ich w jeden zespół pedagogiczny pozwoli zminimalizować taką sytuację i efektywnie dysponować kadrą nauczycielską” - tak wyjaśnia sprawę „filii” Roman Ptak w tekście „System szkolnictwa w Niepołomicach w obliczu reformy edukacji”.

W rozmowie z „Dziennikiem Polskim” burmistrz Niepołomic tłumaczył „filię” koniecznością zminimalizowania zagrożenia zwolnień wśród nauczycieli oraz tym, że „budynek przy ul. Szkolnej nie pomieści dwóch roczników gimnazjalistów oraz uczniów samodzielnej SP”.