Tychy Falcons - Kraków Kings 52:14 (16:7, 20:0; 8:7, 8:0)
Punkty: Wróblewski 12, Ray 8, Szepiszczak 8, Dominik 6, Lewis 6, Szelongiewicz 6, Błazik 4, Kanicki 2 - Mościcki 12, Masłoń 2
Broniący tytułu mistrzów I ligi z poprzedniego sezonu krakowianie już tydzień temu stracili szansę na awans do play-off i powtórzenie sukcesu. Mecz z „Sokołami” nie miał już dla nich żadnego znaczenia. Może to i dobrze, bo lider wygrał wysoko i w pięknym stylu.
Spotkanie zaczęło się po myśli gości, występujących w osłabionym składzie (m.in. bez kontuzjowanego reprezentanta Polski Michała Dybowicza). Najpierw szybko powstrzymali serię ofensywną rywali i przejęli piłkę, a następnie objęli prowadzenie, gdy przyłożenie po 12-jarodwej akcji biegowej zaliczył Filip Mościcki (podwyższenie za 1 punkt dorzucił Marcin Masłoń).
Gospodarze wyjątkowo szybko się jednak ogarnęli, jeszcze w pierwszej kwarcie uzyskali dwa touchdowny za sprawą LaParisha Lewisa i Pawła Szepiszczaka, w dodatku bardzo efektowne (odpowiednio 75-jardowa i 55-jardowa akcja). W drugiej kwarcie zadali jeszcze trzy ciosy (w tym dwa po kolejnych pięknych akcjach: 60-jardowej i 45-jardowej), więc na przerwę zespoły udały się przy wyniku 36:7.
Goście już praktycznie nie mieli szans na odwrócenie losów spotkania. W ostatniej części zmniejszyli rozmiary porażki, po kolejnym przyłożeniu Mościckiego. MVP meczu został wybrany rozgrywający gospodarzy Keith Ray.
-__ Próbowaliśmy realizować założenia taktyczne, ale nie udało nam się zatrzymać „Sokołów” - mówi Daniel Bezwierchny z Kings. - Niestety, nie uda się nam obronić tytułu mistrza PLFA I, ale nie spuszczamy głowy i już dzisiaj zaczynamy myśleć o kolejnym sezonie.
„Królowie” zakończyli rundę zasadniczą na 4. miejscu w grupie. Innym ekipom pozostały jeszcze mecze do rozegrania. Wiadomo już, że pierwszą lokatę zapewnili sobie niepokonani Falcons.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?