Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nielegalne pamiątki z egzotycznych wakacji

Redakcja
- W piątek zatrzymaliśmy 3,5-kilogramowy koralowiec beżowy, który turystka przywiozła z Egiptu. Oceniamy, że to największy i najpiękniejszy okaz zatrzymany w ciągu ostatnich lat - mówi Elżbieta Gowin, rzeczniczka Izby Celnej w Katowicach.

Koralowce, muszle, wyroby ze skór węży oraz kości słoniowej

Muszle, kolczyki z kości słoniowej i paski z wężowej skóry - to najpopularniejsze pamiątki, które turyści przywożą z egzotycznych podróży. Z reguły nie przypuszczają, że narażają się w ten sposób na problemy podczas kontroli celnej.

Wiele gatunków flory i fauny jest objętych Konwencją Waszyngtońską CITES, do której Polska przystąpiła w 1990 r. CITES to międzynarodowa umowa dotycząca kontroli zagrożonych gatunków dziko żyjących zwierząt i roślin, którą podpisało 171 państw. Do chronionych gatunków należą m.in. kaktusy i storczyki, krokodyle, słonie, ptaki drapieżne, dzikie koty, węże i koralowce. Oznacza to, że ani roślin, ani żywych i spreparowanych zwierząt, ani wyrobów z nich pochodzących nie wolno przewozić przez granicę bez specjalnego zezwolenia.
Według obserwacji służb celnych, w większości podróżni nie mają świadomości, że przywożąc z wakacji np. efektowną muszlę skrzydelnika olbrzymiego, łamią prawo. Tylko w ubiegłym roku w Polsce dokonano 231 zatrzymań, w wyniku których skonfiskowano 6508 okazów. Najczęściej były to koralowce oraz wyroby ze skór węży i krokodyli, chociaż zdarzały się też nietypowe okazy. - Zimą zatrzymaliśmy przesyłkę z USA z podpisem "Miś". Podczas kontroli okazało się, że w paczce znajduje się wypchany czarny niedźwiedź amerykański baribal - opowiada Elżbieta Gowin.
Z Azji turyści często przywożą spreparowane węże i skorpiony umieszczone w butelkach z alkoholem, z Rosji - kawior ryb jesiotrowatych (innych gatunków ryb jest legalny), a z Afryki ozdoby z kości słoniowej i koralowca.
Kupując takie "pamiątki", turysta odnosi wrażenie, że widzi lokalny, tradycyjny produkt, który jest pozyskiwany legalnie. Tymczasem większość okazów została w bestialski sposób wyrwana z naturalnego środowiska.
- Często podkłada się ładunki wybuchowe pod rafę koralową, a następnie sieciami się ją odławia i sprzedaje na plaży - opowiada Krzysztof Marszałek z Izby Celnej w Krakowie. - Kupując muszle czy koralowce, trzeba żądać od sprzedawcy dokumentów potwierdzających legalność ich pochodzenia. Wiele gatunków jest pod ochroną, ale jeśli są wyhodowane w niewoli i mamy na to dokument, to możemy je spokojnie przewieźć.
Nielegalnie przewożone okazy zostają skonfiskowane przez celników, a sprawa trafia do sądu. Za nielegalny przewóz gatunków chronionych grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
MAGDALENA OBERC

Gatunki chronione

Konwencja Waszyngtońska chroni ponad 5 tysięcy gatunków zwierząt i ponad 28 tys. gatunków roślin. Szczegółowy ich wykaz znajdziemy na stronie www.cites.info.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski