MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Niech Moc(ak) będzie z Tobą [ZDJĘCIA]

Łukasz Gazur
Robert Kuśmirowski obandażował przedmioty z gabinetu lekarza
Robert Kuśmirowski obandażował przedmioty z gabinetu lekarza fot. Anna Kaczmarz
Sztuka wyboru. Cóż. Po raz kolejny sprawdza się zasada, że najciekawsze w MOCAK-u (czyli Muzeum Sztuki Współczesnej) są nie bombastyczne ekspozycje, ale kameralne pokazy.

Główną propozycją wystawienniczą placówki jest tym razem „Medycyna w sztuce”. To kolejny z cyklu pokazów, które mają konfrontować „pojęcia cywilizacyjne z dziełami artystów” - jak zachwala pomysł Maria Anna Potocka, dyrektorka MOCAK-u. Problem w tym, że ta wystawa powiela błędy wszystkich poprzednich, zaprezentowanych w ramach tego serialu.

Ciekawych i nieoczywistych prac tu nie brakuje - żeby było jasne. Ale temat „medycyna” wydaje się niewystarczającym spoiwem sklejającym poszczególne elementy. Brak ciekawego pomysłu na narrację, która - owszem - dobrze wygląda na papierze, ale która nijak nie broni się w przestrzeniach sal muzealnych.

Chodząc od pracy do pracy ma się wrażenie bałaganu, który potęgowany jeszcze jest przez brak pomysłu na spójną aranżację. Taką, która wiodłaby widza. Od czasu do czasu oko zaczepi o jakiś interesujący eksponat. Ot, znakomite prace Marty Antoniak, w których malarsko opracowane twarze „zniekształca” z pomocą przetopionych plastikowych zabawek. Jakby naleciałości z dzieciństwa miały zniekształcać nas w dorosłej teraźniejszości.

Obok - Bartosz Kokosiński i jego zdeformowane prace. Powyginane, pęczniejące, z „wyciekającą” spod płótna materią. Dalej - cykl „Dziennik medyczny” Daniela Spoeriego, łączący grafiki ze starych ksiąg medycznych z narzędziami dawnych lekarzy, ale i uzdrowicieli. Obok przyrządów chirurgicznych pojawiają się magiczne amulety. Nieopodal - apteczka malarsko oprawiona przez Wilhelma Sasnala: jej wnętrze wypełniają odtworzone przez topowego polskiego artystę opakowania leków, które udawać mają rzeczywistość. Malarskie placebo.

Z kolei Kristof Kintera tworzy kompozycje z drutów przypominające układ nerwowy. Wreszcie - świetna instalacja Roberta Kuśmirowskiego, który przedmioty z gabinetu lekarza (wyglądające pamiętające jeszcze czasy PRL-u) po prostu obandażował. Stworzył z nich mumie, jakby chciał je znieczulić, uleczyć. A może chciał zmniejszyć ból spotkania z lekarzem? Jest jeszcze ciekawa praca choćby Valie Export o poszukiwaniu źródła głosu, oraz Orlan - o tresowaniu ciała przez operacje plastyczne. Jak widzicie - ciekawych dzieł nie brakuje. Ale to nie wystarczy, by ekspozycję uznać za udaną.

Jeśli polecać którąś z wystaw właśnie otwartych w MOCAK-u, należy koniecznie zajrzeć na kameralny w gruncie rzeczy pokaz twórczości Anety Grzeszykowskiej, firmowany przez Miesiąc Fotografii w Krakowie 2016.

To artystka o ugruntowanej już pozycji, wspartej choćby Paszportem Polityki w 2014 roku, a także faktem, że jej prace znajdują się obecnie w kolekcjach tak ważnych instytucji jak Guggenheim Museum w Nowym Jorku lub Centre Pompidou w Paryżu. Ale mimo to jest to pierwsza taka wystawa Grzeszykowskiej, jaką oglądam. Zazwyczaj bowiem prace tej artystki pokazywane są cyklami, pewnymi zamkniętymi całościami.

Tym razem kurator Wojciech Nowicki sięgnął po różne zestawy jej dzieł, i wymieszał je ze sobą. Prace z serii „Love Book”, „Negative Book” lub „Selfie” wiszą obok siebie, idąc często wbrew chronologii. Cóż z tego wynika? Obserwujemy, jak w gruncie rzeczy z pomocą różnych zabiegów i środków wciąż powracają te same pytania o materię fotograficzną, wytrzymałość fotomedium na rozmaite „wirusy”, które artystka wpuszcza w kadry. Właściwie wszystkie, jednakowo oprawione prace, mogłyby być składowymi tej samej serii. Tropienie tych podobieństw bywa fascynujące.

Ta propozycja leży na przeciwległym biegunie wystawienniczym niż „Medycyna w sztuce”. Był pomysł, który udało się zgrabnie przeistoczyć w ciekawy pokaz. A pomiędzy tymi wystawami czeka nas jeszcze: „Szukanie siebie w innych” Tomasza Wiatra, „Making Connections” Roberta Devriendta, „Czy zaśpiewają niczym krople deszczu...” Maxa Pinckersa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski