Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie zgadzają się na autostradę między blokami w Łagiewnikach

Piotr Tymczak
Transport. Ekolodzy przekonują, że lepiej wydawać miliardy na rozwój sieci tramwajowej, niż realizować pomysł drogi sprzed ponad 20 lat

W przyszłym tygodniu radni miasta mają głosować, czy są za powołaniem spółki do budowy Trasy Łagiewnickiej z dwoma jezdniami po trzy pasy ruchu w każdym kierunku. Jeżeli poprą ten pomysł, będzie to zielone światło dla inwestycji.

- Budowa autostrady przez środek miasta to jakiś absurd - można usłyszeć komentarze mieszkańców, którzy obawiają się wielkich utrudnień związanych z budową trasy.

Władze Krakowa przekonują, że jest ona niezbędna wraz z kolejnymi trasami: Pychowicką i Zwierzyniecką. Trzy trasy mają domknąć ring trzeciej obwodnicy od strony południowo-zachodniej. To ma być odciążenie od ruchu centrum miasta, głównie Alej Trzech Wieszczów i al. 29 Listopada.

Drogi za miliardy

- Przebieg Trasy Łagiewnickiej jest ustalony. Dla tej inwestycji została już wydana decyzja środowiskowa po wcześniejszych konsultacjach z mieszkańcami. Pod to przedsięwzięcie mamy wykupione 100 procent gruntów - informuje wiceprezydent Krakowa Tadeusz Trzmiel. Na ostatniej sesji Rady Miasta podkreślał, że na trzy trasy miasto czeka od 1994 roku. Urzędnicy przypominają też, że po konsultacjach wybrano przebieg z kilkoma odcinkami w tunelach (patrz ramka), w rejonach dużej zabudowy mieszkaniowej.

- Naszym zdaniem budowa tras trzeciej obwodnicy to zbędny wydatek. Planowano je w latach, kiedy Borek Fałęcki był peryferią, a teraz to obszar z dużymi osiedlami - mówi Mariusz Waszkiewicz, prezes Stowarzyszenia na rzecz Ochrony Przyrody. Szczególnie obawia się Trasy Pychowickiej, w kontekście ochrony lasu łęgowego w Przegorzałach.

Na trzy trasy trzeciej obwodnicy potrzeba ok. 3 mld zł. Według Waszkiewicza lepiej takie pieniądze przeznaczać na rozwój komunikacji zbiorowej. To kwota, jaka starczyłaby na budowę tunelu pod centrum dla szybkiego tramwaju i nowe linie tramwajowe.

- Tłumaczenia o odciążeniu ruchu w centrum nie bardzo nas przekonują, dopóki nie będzie konkretnych wyliczeń - mówi Waszkiewicz. Przypuszcza, że po wybudowaniu brakujących tras zaczną nimi jeździć ciężarówki na kierunku droga olkuska - zakopianka, traktując je jako skrót dla przejazdu przez obwodnicę autostradową.

- Dla ciężarówek i tirów nie będzie dowolności jazdy. Nie pojadą nowymi trasami, tylko obwodnicą autostradową. Prezydent ma w kompetencjach organizację ruchu i będzie ograniczał przez odpowiednie oznakowanie dostępność tras dla przejazdów tranzytowych, dla ciężarówek - zapewnia wiceprezydent Trzmiel.

Przewodniczący Rady Miasta Bogusław Kośmider (PO) zwraca uwagę, żeby zadbać o to, by inwestycja nie została przeskalowana. W Krakowie jest 700 aut na 1000 mieszkańców. Natomiast duże, porównywalne miasta europejskie, jak Monachium, Lyon, Mediolan, mają pomiędzy 300 a góra 450 samochodów na 1000 osób. - W ciągu ostatnich 10 lat dość znacząco spadła liczba samochodów w tych miastach. To oznacza, że mieszkańcy zmienili swoje przyzwyczajenia. Podobnie będzie w Krakowie - prognozuje przewodniczący Kośmider.

Wiceprezydent Trzmiel wyjaśnia, że jeżeli powstałaby droga po dwa pasy w każdą stronę, to - jak wykazują analizy - byłaby wypełniona. Dlatego zaproponowano dwie jezdnie po trzy pasy, jako tranzyt między dzielnicami na kierunkach północ-południe, jak również drogę dla samochodów wjeżdżających do miasta z okolic - ok. 100 tys. aut dziennie.

Trasa spłacana do 2042 roku

Miasto nie ma pieniędzy na brakujące trasy trzeciej obwodnicy. Stąd pomysł, aby Trasę Łagiewnicką za ok. 1,28 mld zł wybudowała powołana do tego spółka gminna. Zobowiązania miasto spłacałoby z budżetu w latach 2020-2042.

W jaki sposób? Co roku miasto dokapitalizowałoby spółkę kwotą 61,16 mln zł (w ostatnich 3 latach - 18,16 mln zł). Pieniądze na pierwszy etap finansowania za ok. 300 mln zł miałyby pochodzić z funduszy Polskich Inwestycji Rozwojowych. Natomiast blisko 100 mln zł na budowę wchodzącej w skład trasy linii tramwajowej pochodziłoby z Unii Europejskiej. Trasa Łagiewnicka zatem mogłaby powstać w latach 2016-2021. Nowa spółka w dalszej kolejności zajęłaby się też budową tras: Pychowickiej i Zwierzynieckiej.

Radni martwią się o pieniądze

Krakowscy radni zastanawiają się nad powołaniem spółki dla budowy Trasy Łagiewnickiej.

- Brakujące trasy są bardzo potrzebne. Trzeba jednak uwzględnić stan finansów miasta. Obawiamy się takiego obciążenia budżetu, że nic nie damy rady więcej zrobić, bo będziemy spłacać pożyczki - mówi Edward Porębski, radny PiS, przewodniczący Komisji Infrastruktury Rady Miasta.

W niektórych latach trzeba byłoby na spłatę trzech tras wydawać ok. 180 mln zł rocznie. To jedna trzecia rocznych wydatków miasta na inwestycje. Zakładając, że miasto rozwijałoby także linie tramwajowe i podziemną komunikację, niewiele zostawałoby na inne przedsięwzięcia.

- A mamy inwestycje bliskie mieszkańcom: remonty ulic, oświetlenie, bezpieczeństwo, zieleń - wylicza radny Porębski.

Co do powołania spółki są też podzielone zdania wśród radnych PO, którzy wraz z prezydenckimi radnymi tworzą koalicję i mają większość w Radzie Miasta. - Cały czas dyskutujemy. Głosy są rozbieżne - mówi Andrzej Hawranek, szef klubu PO w Radzie Miasta. Dodaje, że ostateczna decyzja zostanie podjęta po poniedziałkowym posiedzeniu klubu radnych PO.

Trasa Łagiewnicka
* Ma powstać droga o długości ok. 3,7 km od ul. Grota-Roweckiego do skrzyżowania ulic: Witosa, Halszki, Beskidzkiej (dwie jezdnie po trzy pasy ruchu). Oprócz tego ma powstać linia tramwajowa na odcinku od pętli przy ul. Witosa do ul. Zakopiańskiej o długości ok. 1,7 km. W ramach inwestycji zostaną też wybudowane tunele: od ul. Grota--Roweckiego do ul. Kobierzyńskiej (ok. 0,4 km), pomiędzy węzłem z ul. Nowoobozową i ul. Zakopiańską (ok. 0,6 km), tunel drogowy i równoległy tunel tramwajowy od linii kolejowej Kraków Płaszów-Oświęcim do mostu na rzece Wildze, pod terenem Sanktuarium Bożego Miłosierdzia oraz Centrum Jana Pawła II (ok. 0,7 km), tunel pod skrzyżowaniem z ulicami: Turowicza i Herberta (ok. 0,25 km). Planowana jest też kładka pieszo-rowerowa na wysokości włączenia ulic: Ruczaj i Pszczelnej, o długości ok. 0,5 km.

[

](http://www.dziennikpolski24.pl/aktualnosci/studniowki2016/ "<centre></centre>")

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski