Niedawno świadkiem takiego zdarzenia była nasza czytelniczka, która w godzinach szczytu podróżowała tramwajem linii 70 w kierunku Politechniki.
– Tuż po tym, jak pasażerowie wsiedli na przystanku, z głośnika rozległ się głos kierowcy. Prowadzący pojazd zakomunikował, że osoba, która wniosła napój w plastikowym kubku, powinna opuścić tramwaj – opowiada pani Dorota. Motorniczy dodał, że takie zasady są zawarte w regulaminie, więc pasażerowie powinni ich przestrzegać.
– W tramwaju był tłok. Nie widziałam, czy osoba, która wniosła napój, zastosowała się do prośby kierowcy. Mam nadzieję, że tak zrobiła – dodaje czytelniczka.
Jak się okazuje, zgodnie z regulaminem MPK kierowca może odmówić przewozu osobie, która wnosi jedzenie lub napoje, które mogą zabrudzić innych pasażerów lub zanieczyścić wnętrze pojazdu.
Pasażer, który zachowuje się w ten sposób, nie zostanie ukarany finansowo za swoje zachowanie, ale może zostać upomniany przez kierowcę. Zgodnie z tymi samymi przepisami kierowca może odmówić przewozu osób palących tytoń czy nietrzeźwych.
– Prowadzący tramwaj, widząc więc osobę wchodzącą do środka pojazdu z napojem, słusznie zwrócił jej uwagę – podkreśla Marek Gancarczyk, rzecznik MPK. – Motorniczy postąpił zgodnie z obowiązującymi przepisami, kierując się troską o bezpieczeństwo i komfort jazdy pozostałych pasażerów – dodaje.
Rzecznik MPK wyjaśnia, że nie ma odgórnego polecenia, żeby zwracać uwagę wyłącznie osobom wsiadającym z napojami w kubku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?