MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie wiedzieli, na co się piszą?

Redakcja
Projekt był szansą dla poszkodowanych przez powódź FOT. WOJCIECH CHMURA
Projekt był szansą dla poszkodowanych przez powódź FOT. WOJCIECH CHMURA
NOWY SĄCZ. Urząd Miasta zrezygnował z 3 mln zł unijnego dofinansowania, które miały trafić do powodzian chcących otworzyć własną firmę. Urzędnicy tłumaczą, że powodem jest troska o miejski budżet. W lipcu ubiegłego roku sądecki magistrat złożył akces do konkursu organizowanego przez Wojewódzki Urząd Pracy w Krakowie.

Projekt był szansą dla poszkodowanych przez powódź FOT. WOJCIECH CHMURA

 

Projekt pn. "Kapitał na dobry początek" zakładający pomoc finansową dla 45-47 osób poszkodowanych wskutek zeszłorocznej powodzi został oceniony pozytywnie jako jeden z pięciu. Wystarczyło podpisać umowę, żeby do Urzędu spłynęły 3 mln zł dla powodzian. Urzędnicy się jednak wycofali.

- Po rozstrzygnięciu konkursu okazało się, że miasto będzie ponosić pełną odpowiedzialność za wykorzystanie pieniędzy przez uczestników projektu - wyjaśnia "Dziennikowi Polskiemu" Marek Oleniacz, sekretarz miasta. - Jeżeli któremuś z nich powinęłaby się noga i jego firma splajtowałaby przed upływem roku, miasto musiałoby odzyskać pieniądze i zwrócić je Wojewódzkiemu Urzędowi Pracy.

Gdyby nie udało się odzyskać pieniędzy od bankruta, ucierpiałby na tym miejski budżet.

- Pisząc projekt, miałam świadomość, że miasto będzie pośrednikiem w przekazywaniu pieniędzy, a nie gwarantem ich wydawania zgodnie z planem - mówi Renata Hogan-Marciszewska, kierownik Referatu Programowania i Wdrażania Projektów w UM Nowego Sącza. - Nigdzie w dokumentacji nie było napisane wprost, z jaką dokładnie wiąże się to odpowiedzialnością.

Jak poinformowała nas Katarzyna Nyklewicz, zajmująca w Wojewódzkim Urzędzie Pracy w Krakowie stanowisko ds. informacji i promocji, "szczegóły na temat obowiązków realizatora projektu zostały zawarte w dokumentacji konkursowej oraz w załącznikach do tego dokumentu. Wszystkie były znane i nie były zmieniane od momentu ogłoszenia konkursów".

Jednym z wnioskodawców, którego projekt pn. "Parasol dla powodzian" dostał dofinansowanie, jest Izba Przemysłowo-Handlowa w Tarnowie. - We wszystkich projektach finansowanych ze środków unijnych obowiązuje zasada, że podmiot prowadzący projekt ponosi odpowiedzialność za jego realizację i wydawanie pieniędzy, więc tłumaczenie, że się o tym nie wiedziało, jest wykrętem - uważa Radosław Jaźwiec, reprezentujący firmę Eurokonsultant, partnera projektu "Parasol dla powodzian". - Nieważne czy coś się buduje, czy organizuje szkolenia z dotacji unijnych, odpowiedzialność jest taka sama - stwierdza.

- Doskonale o tym wiemy, że wnioskodawca jest rozliczany z rezultatów, ale diabeł tkwi w szczegółach - odpowiada Renata Hogan-Marciszewska. Tłumaczy, że dopiero w trakcie negocjacji z WUP poprzedzających podpisanie umowy okazało się np., że trudności może sprawić sama rekrutacja i ustalenie, kto jest naprawdę poszkodowany przez powódź. Ponieważ takich kwestii było więcej, urzędnicy postanowili wycofać się z projektu i nie przyjąć dotacji.

Tymczasem na portalu Sądeczanin, którego dziennikarze jako pierwsi poinformowali o sprawie, opublikowano stanowisko Koła Rozwoju Lokalnego Platformy Obywatelskiej w Nowym Sączu podpisane przez jego przewodniczącego - Zygmunta Berdychowskiego.

- "Wzywamy prezydenta miasta do osobistego przeanalizowania projektu i podjęcia się jego realizacji" - czytamy w oświadczeniu. - "Niezrozumiała rezygnacja z trzech milionów złotych powoduje, że wizerunek naszego miasta bardzo ucierpiał w Krakowie".
 

- Brakuje słów w odpowiedzi na tłumaczenia urzędników - powiedział nam Zygmunt Berdychowski, który zapewnia, że jeżeli Urząd Miasta wyrazi chęci, w realizacji projektu pomoże Stowarzyszenie Kasa Wzajemnej Pomocy, którego jest prezesem.

Rzecznik prasowy prezydenta miasta Małgorzata Grybel informuje, że nie zajmie się on na razie analizą projektu, bo jak dotąd nie zwrócił się do niego w tej sprawie ani jeden powodzianin.

IZABELA FRĄCZEK

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: W Polsce przybywa pracowników z Ameryki Południowej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski