REGION. Hodowcy owiec nie dogadali się i nie złożyli razem wniosku w sprawie rejestracji kolejnego regionalnego produkty w UE
W tym roku wniosek o rejestrację jagnięciny podhalańskiej złożyła Spółdzielnia. Regionalny Związek Hodowców Owiec i Kóz go oprotestował. Ministerstwo Rolnictwa zaproponowało dwóm konkurującym organizacjom hodowców owiec, by wspólnie złożyły wniosek o rejestrację w Unii Europejskiej jagnięciny podhalańskiej.
Termin złożenia upłynął pod koniec września, jednak strony zawnioskowały o jego przedłużenie, by mogły się dogadać w sprawie wspólnego wniosku. Drugi termin upłynął z końcem października. Strony wniosku nie złożyły. - Związek się do nas nie odezwał w tym czasie. Nie wierzę, że przez miesiąc nie mieli czasu się spotkać - mówi Kazimierz Furczoń, prezes Spółdzielni. Dodaje, że wniosek został odpowiednio zmieniony, wystarczyło tylko, by dwie strony go podpisały. - Ja już się więcej dopominał nie będę. Tak naprawdę działania Związku wymierzone są nie w nas - Spółdzielnię - a całe owczarstwo - mówi.
- Odbyć się miały trzy spotkania, które Spółdzielnia odwołała. Czekamy. Myślę, że to oni powinni zadzwonić - mówi Jan Janczy, dyrektor Biura Regionalnego Związku Hodowców Owiec i Kóz.
Dotychczas sporną sprawą był teren, na jakim jagnięcina podhalańska będzie mogła być sprzedawana. Spółdzielnia jest za uwzględnieniem we wniosku - oprócz powiatów tatrzańskiego i nowotarskiego - również innych regionów, m.in. części Nowosądecczyzny i Żywiecczyzny. Związek był z kolei za ograniczeniem terenu produkcji.
- Nasz wniosek jest złożony, a ministerialna rada ds. produktu regionalnego nie znalazła w nim żadnych uchybień. Będzie więc rozpatrywany wniosek Spółdzielni, skoro Związek nie chciał się dogadać - mówi Kazimierz Furczoń. Gazda z Leśnicy Gronia jutro w Warszawie wraz z przedstawicielami Ministerstwa Rolnictwa ma wziąć udział w konferencji prasowej na temat produktów tradycyjnych.
Procedura rejestracji produktu regionalnego w UE trwa ok. dwóch lat. Jeśli jagnięcina otrzyma certyfikat Unii Europejskiej, producenci będą musieli przestrzegać norm określonych we wniosku, dotyczących każdego etapu produkcji, m.in. sposobu hodowania i żywienia jagniąt. Jagnięcina podhalańska pochodzić będzie mogła wyłącznie z polskiej owcy górskiej oraz owcy rasy cakiel podhalański.
Agnieszka Szymaszek
[email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?