MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie lubi polityki i walki o władzę

Redakcja
Bertrand Collomb - prezes Lafarge

Menedżer roku we Francji

Bertrand Collomb - prezes Lafarge

Menedżer roku we Francji

     Magazyn gospodarczy "Le Nouvel Economiste" ogłosił menedżerem roku 1997 we Francji Bertranda Collomba, prezesa koncernu cementowego Lafarge (Lafarge jest również znaczącym inwestorem w polskim przemyśle cementowym). Uroczystego wręczenia dyplomu dokonał minister gospodarki Dominique Strauss-Kahn. Wyróżnienie to ma duży prestiż. Od 5 lat kandydatów do tytułu menedżera roku nominują poprzedni laureaci, a więc szefowie najbardziej znanych i cenionych przedsiębiorstw francuskich. Następnie redakcja zwraca się do firmy audytorskiej o dokonanie analizy wyników finansowych przedsiębiorstw, którymi kierują kandydaci. Analiza dotyczy okresu kilku lat, wobec czego szans na zwycięstwo nie mają prezesi zajmujący swe stanowiska od niedawna.
     Bertrand Collomb urodził się w 1942 r. w Lyonie. Dyplom inżyniera uzyskał na elitarnej uczelni Ecole Politechnique. Koncernem Lafarge kieruje od 1989 r. Ponadto jest członkiem rad nadzorczych kilku wielkich przedsiębiorstw, nie tylko francuskich. Redakcja "Le Nouvel Economiste" zwraca uwagę, że całą karierę zawodową zrobił w jednym przedsiębiorstwie, nie lubi rozgłosu, jest skromny, ale ma wolę sukcesów i podbojów, jak świadczy jego niedawna decyzja o przejęciu Redlanda, konkurenta z Wielkiej Brytanii, którego akcjonariusze zareagowali pozytywnie na tę ofertę. W ten sposób Lafarge podniesie swe obroty o około połowę, do 60 mld FF i zajmie drugie miejsce na świecie w produkcji cementu, betonu gotowego, a także dachówek.
     Collomb uchodzi za menedżera, który jest łatwo dostępny dla pracowników i dba o kontakty z nimi. Jeśli na przykład przewidziane jest jakieś dwudniowe seminarium dla menedżerów, rezerwuje sobie czas, by wziąć w nim udział. Nie lubi przybywać na takie spotkania tylko po to, by krótko powitać menedżerów i powiedzieć, czego od nich oczekuje. Cieszy się opinią wizjonera, który ciągle pamięta, że chodzi nie tylko o udane pomysły i koncepcje, lecz również o ich realizację. Przy takiej mentalności nie interesował się karierą w polityce, lecz tylko w przedsiębiorstwie. W 1985 r. stanął na czele amerykańskiego działu Lafarge. Już bezpośrednio po zdobyciu dyplomu dobrze poznał Stany Zjednoczone, gdzie spędził dwa lata, by się dokształcać i zdobyć doktorat w dziedzinie zarządzania na University of Texas. Będąc przez 4 lata szefem działu amerykańskiego, dokonał w nim reorganizacji, przezwyciężając pewne opory. Nigdy przy tym nie tracił zimnej krwi i znajdował równowagę między zapewnieniem sobie silnego autorytetu, a pozostawianiem współpracownikom dużej swobody, co jest rzadkością we Francji.
     Collomb jest perfekcjonistą i nie lubi uproszczeń. O problemach zarządzania rozmyśla zapewne więcej niż inni szefowie wielkich przedsiębiorstw we Francji. Ta skłonność do refleksji nie ogranicza jednak jego umiejętności szybkiego podejmowania decyzji. Po prostu nie znosi on dłuższego tkwienia w dylemacie między "tak" a "nie".
     Jego poprzednik postanowił go awansować na prezesa koncernu dwa lata przed swoim odejściem na emeryturę. Ten fakt dobrze ilustruje kulturę przedsiębiorstwa Lafarge, gdzie nie ma miejsca na korytarzową dyplomację oraz potajemne intrygi. W koncernie tym obowiązują też pewne zasady etyki katolickiej, a także opieki socjalnej. W ciągu 50 lat Lafarge ma dopiero czwartego prezesa. Żaden z nich nie przyszedł z zewnątrz, wbrew rozpowszechnionym zwyczajom w gospodarce francuskiej. Każda zmiana władzy następowała w sposób spokojny i bez konfliktów. Bertrand Collomb mówi: "Przedsiębiorstwo nie może być miejscem manewrów politycznych i walki o władzę". Zapowiada, że zrobi wszystko, by również jego następca obejmował stanowisko przy powszechnej zgodzie.
     Zresztą do tego momentu jest jeszcze daleko. Mając 55 lat, obecny prezes zamierza jeszcze długo kierować przedsiębiorstwem, któremu służy od młodości. W ostatnich latach dwukrotnie odrzucił propozycje, by stanął na czele innych koncernów, gdzie mógłby prawdopodobnie osiągać wyższe dochody osobiste. Nie chciał też zostać szefem Zrzeszenia Przedsiębiorców Francuskich, gdyż tego rodzaju działalność nie odpowiada jego mentalności. (...)
     Do jego największych osiągnięć należy nieustanna internacjonalizacja działalności koncernu Lafarge. Gdy objął stanowisko prezesa w 1989 r., obroty wynosiły 22,8 mld franków, z czego 84 proc. uzyskiwano we Francji. Obecnie (nie uwzględniając przejęcia Redlanda) Lafarge ma obroty 35 mld franków, zatrudnia 35 tysięcy osób w 45 krajach, a tylko 30 proc. wpływów uzyskuje we Francji, gdzie aktywność budownictwa w ostatnich dziesięcioleciach słabła. Pod koniec lat 70. budowano 550 tys. mieszkań rocznie, obecnie - niespełna 300 tys.
     Umiędzynarodowiona została także kadra menedżerska. W 1987 r. na wyższych stanowiskach znajdowało się około 60 cudzoziemców, a dzisiaj jest ich 400. Z inicjatywy Collomba podjęto inwestycje w wielu krajach rozwijających się. Po upadku muru berlińskiego Lafarge rozszerzył działalność na Niemcy Wschodnie, Polskę, Czechy, Rumunię. Zamierza on wykorzystać obecny kryzys gospodarczy w Azji Południowo-Wschodniej i bierze pod uwagę przejęcie miejscowych firm, które nie mogą sobie poradzić własnymi siłami.
     Bertrand Collomb nie jest jednak zwolennikiem wzrostu obrotów za wszelką cenę. Prowadząc rozliczne inwestycje za granicą, rozstał się jednocześnie z produkcją wyposażenia sanitarnego i z działem biotechnologii. Główną uwagę skupił na produkcji cementu i innych materiałów budowlanych. (...) Przy tym jednak dba o innowacje i wprowadzanie w szybkim rytmie coraz nowych lub udoskonalonych materiałów.
     Aczkolwiek bierze pod uwagę etykę katolicką i odpowiedzialność społeczną przedsiębiorstwa, to podkreśla, że wartości te nie są w stanie chronić ludzi przed skutkami wydarzeń w gospodarce światowej.
Za "Zarządzaniem na Świecie"

od 7 lat
Wideo

Młodzi często pracują latem. Głównie bez umowy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski