- Na spotkaniu mieszkańców z firmą Budimex udało się dojść do porozumienia?
- Deweloper zobowiązął się, że zmniejszy liczbę wycinanych drzew z 51 do 40. Uzyskaliśmy także deklarację o możliwości wycofania odwołania złożonego przez Budimex do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. I najważniejsze: inwestor wystosował oświadczenie, w którym potwierdza nasze ustalenia na swojej stronie internetowej.
- Czy takie były oczekiwania mieszkańców przystępujących do rozmów z inwestorem?
- Propozycję spotkania dostaliśmy od dewelopera bardzo późno i mieliśmy mało czasu, by się zmobilizować i omówić wspólna linię działania. Liczyliśmy, że będziemy mogli przedstawić nasze argumenty i wywalczyć swoje. Na spotkaniu było trzech mieszkańców, radny dzielnicy Czyżyny i dwóch ekologów. Celem naszej rozmowy było uratowanie drzew, które deweloper zaplanował do wycinki, a części z nich, jak widać po szybkiej zmianie decyzji, wcale nie musiał wycinać. My troszczymy się o nasze sąsiedztwo, ale i o zieleń dla przyszłych mieszkańców budujących się osiedli.
- Ten kompromis was zadowala?
- Deweloper zrobił krok w naszym kierunku, ale to nie jest kompromis. Wciąż dążymy do realizacji 100 proc. naszych postulatów. Budimex musiał zadbać o swój wizerunek, który mogła mu popsuć burza medialna wokół Czyżyn, ale trzeba przyznać, że wykazał też troskę o przestrzeń publiczną. Teraz pozostaje nam czekać na decyzję o wycofaniu wniosku z Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Będziemy reagować na dalsze kroki dewelopera.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?