Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie chcą wyburzania dworca

Bogusław Kwiecień
Pomysł wyburzenia dworca nie podoba się m.in. młodym oświęcimianom. Maciej Kuchta (od lewej), Wiktoria Jodłowska i Piotr Jakubczyk uważają, że po remoncie może być znów wizytówką miasta
Pomysł wyburzenia dworca nie podoba się m.in. młodym oświęcimianom. Maciej Kuchta (od lewej), Wiktoria Jodłowska i Piotr Jakubczyk uważają, że po remoncie może być znów wizytówką miasta Fot. Bogusław Kwiecień
Oświęcim. PKP wycofały się z planów modernizacji miejscowego dworca kolejowego. Chcą wyburzyć istniejący obiekt i postawić nowy. Mieszkańcom nie podoba się taki pomysł. Uważają, że budynek powinien zostać odrestaurowany. Choćby ze względów historycznych

Polskie Koleje Państwowe SA ogłosiły, że nie zamierzają modernizować budynku dworca kolejowego w Oświęcimiu. Chcą go wyburzyć i postawić nowy, o wiele mniejszy. Roboty mają ruszyć w przyszłym roku. Nie podoba się to wielu oświęcimianom. Przekonują, że obiekt należy odrestaurować. Nie wyobrażają sobie, że gmach, który wpisał się na stałe w krajobraz tej części miasta, może zniknąć z powierzchni ziemi.

Zostawić stary!
- W większości miast dworce są ich wizytówkami. To pierwsze miejsce, które widzą turyści, a w Oświęcimiu jest ich szczególnie dużo - mówi Maciej Kuchta. Przyznaje, że w obecnym stanie dworzec jest wątpliwą wizytówką, ale to nie powód, aby go wyburzać.

- Trzeba przeprowadzić porządny remont w środku oraz na zewnętrznej elewacji i będzie jak nowy - wtórują mu Piotr Jakubczyk i Wiktoria Jodłowska.

W trakcie naszej sondy przed dworcem okazało się, że podobnego zdania jest większość oświęcimian. - Obecnie pasażerów jest mniej niż kilkanaście lat temu, ale ciągle jest to budynek, który po modernizacji może przyciągać wzrok - uważa Jerzy Bartosiewicz. - Myślę, że nie byłoby problemu, aby część, której nie wykorzystuje PKP, przeznaczyć na działalność handlową.

Była wielka pompa
Jan Mentelski, inny oświęcimianin, pamięta chwile, gdy w połowie lat 60. oddany został do użytku ten dworzec. - To była wielka pompa. Przyjechały władze z Warszawy. Oświęcim szczycił się tym dworcem - mówi pan Jan. Nie wyobraża sobie, że na miejscu starego dworca ma powstać mniejszy. - Nie będzie przecież pasował do całego otoczenia - dodaje mężczyzna.

Piotr Ciżkowicz z zarządu PKP SA przekonuje, że budowa nowych dworców trwa krócej niż modernizacja starych. Mniejsze są potem także tańsze w utrzymaniu. - W tym roku zostanie przygotowany projekt, a główne prace ruszą w następnym roku - mówi Aleksandra Dąbek z biura prasowego PKP SA. Tym samym spółka wycofała się z planów modernizacji, o których mówiło się od 2011 r.

PKP zleciły wówczas przygotowanie projektu przebudowy obiektu. Jego autorem była Grupa Projektowa ArchiKS z Oświęcimia.

- Jako projektant, ale przede wszystkim mieszkaniec Oświęcimia jestem przekonany, że można i warto uchronić dworzec przed rozbiórką - mówi Krzysztof Stetkiewicz, który brał udział w opracowaniu projektu. Jak dodaje, architekci zdawali sobie sprawę, że przy malejącym ruchu pasażerskim funkcje dworca w części musiały się zmienić. Stąd przygotowana koncepcja zakładała ulokowanie na parterze dworca od strony miasta szeregu pasaży handlowych. Przypomina, że PKP skłone były przeznaczyć na modernizację 6,5 mln zł, co przy całkowitej powierzchni obiektu, ok. 4 tys. mkw., było kwotą skromną.

Galeria? Dlaczego nie
Według architekta, oświęcimski dworzec ma duży potencjał, który można wykorzystać, jak to stało się na przykład w Katowicach czy Krakowie, gdzie przy dworcach powstały galerie handlowe.

- To wymaga pozyskania przez PKP inwestora i taki wariant był brany pod uwagę, gdy kilka lat temu rozmawialiśmy o przyszłości obiektu - mówi Stetkiewicz. Jego zdaniem być może obecnie koniunktura nie jest sprzyjająca, ale za kilka lat PKP mogą pożałować decyzji o rozbiórce. - Nowy dworzec też będzie wymagał nakładów na utrzymanie. Jeśli nie będzie naprawiany, to po paru latach może wyglądać jeszcze gorzej niż obecny.

Magistrat w Oświęcimiu na razie nie chce wypowiadać się w tej sprawie. Ma własne plany związane z terenami w sąsiedztwie dworca i byłego hotelu "Glob". Chce wybudować parking wielopoziomowy, z którego będą mogli korzystać pasażerowie, pozostawiając tutaj swoje auta i dalej jadąc koleją.

Krótka historia
* Dworzec kolejowy w Oświęcimiu powstał w ramach budowy linii kolejowej Czechowice - Trzebinia w 1856 r., stanowiącej odcinek tzw. Kolei Północnej Cesarza Ferdynanda z Krakowa do Wiednia. Składał się z trzech części. Dwie wyższe boczne stanowiły zaplecze stacyjne. W niższej części środkowej znajdowały się kasy, poczekalnia dla pasażerów, przechowalnia bagaży. Dworzec stanowił część ważnego węzła kolejowego. Linia Czechowice - Oświęcim - Trzebinia przebiegała przez teren ówczesnej Brzezinki. W 1864 r. uruchomiono odcinek Oświęcim - Mysłowice, który stanowił część tzw. linii pruskiej prowadzącej przez Katowice do Wrocławia. Kolejne połączenie Oświęcim uzyskał w 1884 r., gdy wybudowano linię do Krakowa Podgórza.

* W latach 1964-1965 dworzec został przebudowany wg projektu arch. Karola Fojcika, autora m.in. projektów dworców w Katowicach i Zabrzu. Wyburzono środkową część, w miejscu której wybudowano przeszkloną halę. Boczne budynki przebudowano. W lewym (patrząc od strony miasta) na piętrze powstała poczekalnia dla pasażerów, a pod nią m.in. restauracja i bar oraz zakład fryzjerski. W drugiej części znalazła się poczta oraz biura stacyjne.

* W 2011 r. PKP zleciły projekt modernizacji dworca, z którego jednak się wycofały.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski