Tematem zorganizowanego przez nas I Forum Przedsiębiorców "Nie bójmy się marzyć" (26 maja w Expo Kraków) będzie mądre wykorzystanie, rekordowych w historii, środków unijnych - na lata 2014-20. Tylko w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego zasili nasz region prawie 3 miliardy euro.
Dzięki temu ma się poprawić los wszystkich mieszkańców Małopolski: przedsiębiorców, pracowników i ich rodzin - oraz całego otoczenia. Poprawić - nie tylko na siedem lat, kiedy będą pieniądze z Unii, ale na kolejne dziesięciolecia, kiedy już przestaniemy tyle dostawać.
Przed tygodniem zamieściliśmy w niniejszej rubryce pierwsze opinie przedsiębiorców na ten temat. Zapytaliśmy ich o doświadczenia z unijnymi środkami: co było dotąd dobre, co złe i co trzeba zmienić. Jak technicznie rozdysponować pieniądze? Czy preferować jak dotąd dotacje, czy raczej pożyczki? Kto ma oceniać projekty- i czym się przy tym kierować? Jak te projekty rozliczać? Ile ma być przy tym papierów?
Nasi rozmówcy wskazywali na nieznośny formalizm procedur i rozbuchaną biurokrację oraz "chiński" język używany w unijnych projektach oraz przy ich rozliczaniu - z tego powodu wielu małych przedsiębiorców musi korzystać z usług specjalistycznych firm, co sporo kosztuje. Dziś kolejne opinie.
Stanisław Gągała, prezes firmy Gold Drop z Limanowej oraz Regionalnego Stowarzyszenia Przedsiębiorców, uważa, że największą zaletą środków unijnych jest to, że… były i są.
- Odmieniły na lepsze polską wieś i rolnictwo, a także infrastrukturę w wioskach i miasteczkach, które zyskały wreszcie przyzwoite drogi, chodniki... i wypiękniały - mówi Stanisław Gągała. Dostrzega jednak również ciemną stronę unijnych inwestycji: samorządy mocno się przy nich zadłużyły, w dodatku wydając wiele pieniędzy na przedsięwzięcia, które nie zapewnią przyszłości.
- Te chodniki i drogi biegnące do lasu lub wręcz donikąd, nie do końca przemyślane obiekty kulturalne, sportowe czy rozrywkowe… - wylicza prezes Gold Dropu. Jego zdaniem, w obecnej perspektywie samorządy powinny skupić się na stwarzaniu warunków dla przedsiębiorczości, aby firmy mogły rozwijać skrzydła i by powstawały nowe biznesy, bo tylko to da nam szansę rozwoju.
- Na okrągło słyszymy od polityków, że MŚP to sól polskiej ziemi, motor gospodarki itp. To prawda, ale poza hasłami nic z tego nie wynika - uważa Stanisław Gągała. W jego opinii, władze wszelkich szczebli winny wspierać rodzimych przedsiębiorców, którzy tworzą PKB i większość miejsc pracy oraz płacą podatki tutaj, a nie w różnych rajach. To właśnie do nich powinny trafiać środki unijne. Na co?
- Za dużo było absurdalnych szkoleń - co nie znaczy, że szkolenia nie są potrzebne. Przeciwnie: większość polskich przedsiębiorców to samoucy, prowadzący firmy w pierwszym pokoleniu. Merytoryczne szkolenia są potrzebne i im, i ich pracownikom - podkreśla prezes limanowskiej firmy.
Dodaje, że środki unijne winny też iść na dokapitalizowanie polskich firm - nowoczesne maszyny i urządzenia oraz badania i rozwój, które pomogą im wznieść się na wyższy poziom technologiczny i organizacyjny. Trzecim superważnym elementem, który trzeba wspierać za pieniądze z Unii, jest eksport.
Janusz Strzeboński, szef sułkowickiej Izby Gospodarczej , uważa, że w obecnej perspektywie unijne środki nie mogą być marnowane na dziwne szkolenia służące tylko i wyłącznie nabijaniu kabzy ich organizatorom.
- Dziś najbardziej potrzebne jest wsparcie mikrofirm na cele służące ich dalszemu rozwojowi, głównie na inwestycje w nowoczesne linie technologiczne - uważa prezes Strzeboński.
Jego zdaniem, dotacje powinny iść wyłącznie na ten cel. - Inwestycje są bardzo ważne. Jeśli raz coś powstanie w naszym kraju, to nikt tego nigdzie nie wywiezie. Zawsze będzie odprowadzany podatek od nieruchomości i istnieje większe prawdopodobieństwo powstania miejsc pracy, co na pewno korzystnie wpłynie na naszą gospodarkę - kwituje Janusz Strzeboński.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?