O serdeczne przyjęcie przybyszów apelowali w środę burmistrz Grzegorz Cichy i proboszcz miejscowej parafii ks. Antoni Sokołowski. - Czeka nas wspólna praca. Wszystkie parafie będą w to zaangażowane. W jakim stopniu? Tego dzisiaj jeszcze dokładnie nie wiemy, ale musimy być gotowi - przyznał.
Proszowice, jako należące do diecezji kieleckiej, nie są miejscem „pierwszego wyboru” dla pielgrzymów. Znajdują się w tzw. IV strefie zakwaterowania. Jednak praktyka może się okazać inna. - Miejsca głównych uroczystości Światowych Dni Młodzieży znajdują się bardzo blisko od nas. Dlatego może się okazać, że wiele osób będzie wolało szukać miejsca na nocleg u nas, niż w odleglejszych parafiach diecezji krakowskiej - przekonywał burmistrz Grzegorz Cichy.
Gmina ze swej strony oferuje dla pielgrzymów miejsca w szkołach (sale lekcyjne i gimnastyczne), większych remizach, na hali sportowej. Być może uda się do tego czasu poprawić nieco infrastrukturę, zwłaszcza tę sanitarną. Na ile goście z propozycji skorzystają, będzie zależało w dużej mierze od tego, ilu pielgrzymów zdecydują się przyjąć u siebie miejscowe rodziny. Deklaracje w tej sprawie były rozdawane już podczas ubiegłorocznej kolędy.
- Jestem przekonany, że zbiorowe sale nie będą wykorzystane. Polska gościnność jest słynna i na pewno nasi parafianie przyjmą tyle osób, że noclegi w szkołach i remizach nie będą potrzebne. Tak było podczas Światowych Dni Młodzieży w Rio de Janeiro, gdzie wszystkich gości przyjęli u siebie mieszkańcy - przypomniał ks. Tomasz Kubicki, który odpowiada za przygotowania dekanatu proszowickiego do przyjęcie gości z całego świata. Ks. Sokołowski wspomniał jednak w tym momencie o pewnym szczególe. - Rio liczy 8 milionów mieszkańców. Proszowice są nieco mniejsze... - zaznaczył.
Przedstawiciele strony kościelnej uspokajali, że w związku z przyjazdem pielgrzymów nikomu nie grozi żadne niebezpieczeństwo. - Pojawiają się na ten temat różne opinie, ludzie często boją się przyjazdu pielgrzymów. Moim zdaniem takie podejście jest bezsensowne nawet w świetle wydarzeń, do jakich doszło we Francji. Ci ludzie przyjeżdżają do nas po to, by się modlić. A od tego, by zadbać o bezpieczeństwo są służby państwowe - przekonywał proboszcz.
Uczestnicy spotkania usłyszeli też wiele informacji praktycznych. Po pierwsze - pielgrzymi w Proszowicach i okolicy będą głównie nocować. Całe dnie będzie im wypełniało uczestnictwo w uroczystościach religijnych. Po drugie
- ci, którzy trafią do naszych parafii, niekoniecznie będą musieli pochodzić z egzotycznych państw. Największą grupę gości ŚDM będą stanowić młodzi Polacy. Po trzecie - pielgrzymi będą wyposażeni w talony. Na ich podstawie będzie można potem rozliczyć się z kosztów poniesionych na wyżywienie gości. - Ci ludzie będą potrzebowali przede wszystkim miejsca, gdzie będą mogli skorzystać z łazienki i wypocząć -padło stwierdzenie.
Wyzwaniem dla lokalnego środowiska może być kwestia transportu. Według założeń specjalna komunikacja dla pielgrzymów miałaby kursować z Krakowa do Kocmy-rzowa. Niewykluczone jednak, że zostaną podjęte zabiegi, by przedłużyć ją do Proszowic.
Optymistami okazali się sołtysi. - Dajcie nam tylko znać, na kiedy mamy się przygotować, a na pewno sobie poradzimy. Co roku przyjmujemy po 300 uczestników pielgrzymki tarnowskiej, a raz nawet było ich dwa razy więcej - zapewnia Józef Miernik z Jakubowic.
Uroczyste otwarcie Światowych Dni Młodzieży planowane jest na 26 lipca. Najwięcej pielgrzymów spodziewanych jest w weekend 30 i 31 lipca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?