Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie bój się zostać dawcą. Lekarstwo na straszną chorobę jest w nas

Anna Agaciak
Anna Agaciak
Piotr Bober po raz drugi walczy z nowotworem. Apeluje, abyśmy zgłaszali się jako dawcy szpiku
Piotr Bober po raz drugi walczy z nowotworem. Apeluje, abyśmy zgłaszali się jako dawcy szpiku fot. facebook
Społeczeństwo. - Nie ryzykując niczym możesz podarować komuś drugie życie. Zarejestruj się jako potencjalny dawca - prosi chory na białaczkę Piotr. Związkowcy z firmy Philip Morris szukają dla niego genetycznego bliźniaka. Akcja odbędzie się 6 grudnia.

We wrześniu, 37-letni Piotr Bober, handlowiec, tata Filipa, źle się poczuł. - Zaczęły boleć mnie kości, pociłem się - opowiada. - Po badaniach okazało się, że mam mało płytek krwi. Pobrali mi szpik i okazało się, że to białaczka i to ostra z chromosomem Philadelphia. Pomyśleć, że choroba nazywa się tak samo jak mój ulubiony serek...

Ratunkiem dla Piotra może być przeszczep szpiku lub komórek macierzystych od dawcy niespokrewnionego. Na razie bliźniaka genetycznego nie znalazł w systemie Dawców Komórek Macierzystych i Szpiku (DKMS). 37-latek nie poddaje się, walczy. Wierzy, że odpowiedni dawca się znajdzie.

Druga walka

Piotr jedną walkę z rakiem już wygrał. Dokładnie siedem lat temu. - Były momenty zwątpienia. Filip miał wtedy pół roku. Bałem się, że nie dożyję jego pierwszych urodzin. Płakałem. Ale wziąłem się w garść. I udało się - opowiada Piotr. Po wygranej walce z nowotworem żył w pędzie. Praca ciągle w trasie. Zimą narty, wakacje w przyczepie na Półwyspie Helskim i do tego organizacja zawodów MMA (mieszane sztuki walki).

- Siedem lat temu Piotr myślał, że najgorsze ma już za sobą - opowiada jego kuzynka Edyta Bogusz. - On wie, że choroba to ciężki przeciwnik, ale i teraz chce z nią wygrać, stawić czoła kolejnemu wyzwaniu. Nie zamierza się poddać. Piotr wielokrotnie pomagał innym, ale teraz sam potrzebuje pomocy.

Młodego mężczyznę wspierają rodzina i przyjaciele. Tych, jak się okazało, ma bez liku. Organizują dla niego akcję krwiodawstwa i rejestracji dawców szpiku w całej Polsce. Zapraszają mieszkańców miast i wsi, aby pomogli Piotrowi i innym chorującym na białaczkę. - Taka rejestracja to przecież tylko wymaz z policzka, a nie wiadomo, czy i my nie zachorujemy i nie będziemy potrzebowali pomocy - zauważa Mirosław Nowakowski, przewodniczący Autonomicznego Klubu Honorowych Dawców Krwi Komisji Międzyzakładowej NSZZ „Solidarność” przy Philipie Morrisie, który 6 grudnia organizuje akcję dla Piotra w Nowej Hucie.

Przeszczep nie boli

- Nie bójcie się zostać dawcą - prosi pani Edyta. - Sama rejestracja to zaledwie chwila, a przeszczep nic nie boli. Aż 80 proc. z nich odbywa się poprzez przeszczepienie komórek macierzystych pobranych od dawcy z krwi. Sama procedura trwa jedynie 3-4 godziny. Szpik natomiast pobierany jest z talerza biodrowego, a nie z kręgosłupa. Zabieg wykonywany jest w znieczuleniu ogólnym przy użyciu specjalnej igły. Lekarstwo na tę straszną chorobę jest w nas. Pomóżmy Piotrowi i innym chorującym na białaczkę - prosi pani Edyta.

Przypominamy, że dawcą może być osoba w pełni zdrowa, przeziębienia lub przyjmowanie leków na bazie aspiryny, leków przeciw astmatycznych dyskwalifikuje dawcę.

Kandydat na dawcę krwi powinien być w wieku między 18-65 lat, mieć przy sobie dokument ze zdjęciem potwierdzającym tożsamość i z adresem zamieszkania. Każdy, kto chce oddać krew, powinien wcześniej zjeść lekkostrawne śniadanie, wykluczyć z diety tłuszcze pochodzenia zwierzęcego: mleko, masło, kiełbasę, pasztet, śmietanę, rosół, tłuste mięso oraz jajka, orzeszki ziemne i ciasta kremowe, powinien być wypoczęty, 24 godziny przed oddaniem krwi nie pić alkoholu.

Rejestracja dawcy szpiku trwa około 15 minut i polega na krótkim wywiadzie medycznym, wypełnieniu formularza z danymi osobowymi oraz pobraniu wymazu z błony śluzowej z wewnętrznej strony policzka. Zarejestrować się może każdy, kto ma od 18 do 55 lat i dobry stan zdrowia.

- Nie ryzykując niczym możesz podarować komuś drugie życie. Zarejestruj się jako potencjalny dawca - prosi Piotr.

Przypomnijmy, że w fundacji DKMS - Baza Dawców Komórek Macierzystych Polska, zarejestrowanych jest i ponad 970 000 potencjalnych dawców szpiku, a już 3 440 osób oddało swoje komórki macierzyste lub szpik, dając szansę na życie pacjentom zarówno w Polsce, jak i na świecie.

Prawdopodobieństwo znalezienia odpowiedniego dawcy dla pacjenta jest bardzo niskie. Im więcej potencjalnych dawców, tym więcej szans na życie dla chorych na nowotwory krwi.

Na stronie DKMS można znaleźć wszelkie informacje na temat wymazu i tego, co stanie się później, jeśli dawca znajdzie genetycznie zgodnego biorcę.

- Zapraszamy wszystkich, którzy chcieliby oddać krew lub zarejestrować się w bazie potencjalnych dawców komórek macierzystych i szpiku we wtorek 6 grudnia w godz. 11- 16 do Przyzakładowej Przychodni Luxmed (Al. Jana Pawła II 190 - mówi Mirosław Nowakowski.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski