Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Negocjacje atomowe: Czas minął, zgody nie ma

Remigiusz Półtorak
Negocjacje atomowe. Iran i Rosja: – Jesteśmy blisko ugody. USA i Francja: – Nie tak szybko.

To może być tylko taktyka negocjacyjna przed historycznym porozumieniem, ale bardziej wygląda na wciąż trudne do pokonania rozbieżności między uczestnikami rozmów. Faktem jest, że noc z wtorku na środę – mimo wyznaczonego wcześniej terminu: 31 marca o północy – nie przyniosła żadnych konkretnych ustaleń na temat irańskiego programu jądrowego.

Według nieoficjalnych informacji, poważne różnice zdań są ciągle w trzech punktach:

- jak długo ma obowiązywać porozumienie (partnerzy z Zachodu proponują 15 lat, Teheran uważa, że to zbyt długo),

- w jakim tempie mają być znoszone sankcje gospodarcze nałożone przez USA, UE oraz ONZ (Irańczycy chcą, aby odbyło się to od razu, druga strona – sukcesywnie)

- jak powinien działać mechanizm, nazwany roboczo „snap back”, który pozwalałby na ponowne wprowadzenie sankcji, gdyby Teheran nie przestrzegał zobowiązań.

Gra toczy się o to, żeby irański program nuklearny był w pełni kontrolowany i mógł być wykorzystany jedynie do celów cywilnych, a nie do szybkiej budowy broni jądrowej, czego obawia się Zachód.

Pod tym względem, znów według nieoficjalnych informacji, jest pewien postęp, bo Iran miał zgodzić się na znaczne ograniczenie wirówek do wzbogacania uranu (z 19 tysięcy do najwyżej 6 tysięcy).

Po ostatniej turze rozmów nic nie jest jednak pewne. Co więcej, główni aktorzy negocjacji wprowadzili trochę zamieszania, ponieważ zaczęli wydawać sprzeczne komunikaty. Jako pierwszy Siergiej Ławrow. Szef rosyjskiej dyplomacji, jeszcze w środku nocy, przed wczorajszym odlotem z Lozanny pochwalił się mediom, że „ze względną pewnością” można powiedzieć, iż „zasadnicze porozumienie zostało osiągnięte i w najbliższych godzinach będzie przedstawione na piśmie”.

Tuż po Ławrowie improwizowaną konferencję zorganizował Mohammad Dżawad Zarif, szef irańskich negocjatorów i minister spraw zagranicznych. Według niego, postęp w rozmowach jest widoczny. – Mam nadzieję, że w środę zaczniemy wspólnie redagować porozumienie – zapowiedział.

Optymizm Irańczyków i Rosjan szybko jednak został ostudzony przez dyplomatów zachodnich. Amerykański sekretarz stanu John Kerry, który wcześniej przekonywał, że przedłużenie terminu negocjacji nie wchodzi w grę, tym razem wolał niczego nie komentować.

Zrobiły to za niego anonimowe źródła. Agencja AFP cytuje dyplomatę, który zna szczegóły negocjacji i twierdzi, że najbardziej sporne punkty nie zostały jeszcze rozwiązane. Znamienne jest również, że po nocnym fiasku negocjacji, jeszcze przed wznowieniem rozmów wczoraj rano, Lozannę opuścił Laurent Fabius, francuski minister spraw zagranicznych i jeden z głównych oponentów zbyt „miękkiego” porozumienia z Irańczykami. Jego współpracownicy zapowiedzieli jedynie, że wróci „jeśli będzie to potrzebne”.

To zresztą kolejny problem w tych negocjacjach. Amerykanie i Francuzi nie zawsze mają wspólne stanowisko, co przed ostatnią turą rozmów wytknął Mohammad Zarif.

Francja chce, żeby jej głos był słyszalny, bo to z jej inicjatywy rozpoczęły się rozmowy o irańskim programie nuklearnym, w 2003 roku, a teraz głównymi negocjatorami są USA. Oliwy do ognia dolał francuski ambasador w Waszyngtonie Gerard Araud, a jednocześnie były szef negocjatorów, pisząc na Twitte­rze, że „ustalenie na koniec marca daty granicznej porozumienia jest kontrproduktywne i niebezpieczne”, bo w tak skomplikowanym dossier nie można pracować pod presją czasu.

Tymczasem Amerykanom na czasie zależy, bo prezydent Obama ma silną opozycję w Kongresie, który na porozumienie z Iranem patrzy niechętnie.

Kolejny wyznaczony termin to 30 czerwca. Do tego momentu powinno być jednak ustalone nie tylko ogólne porozumienie polityczne, ale wyjaśnione wszelkie kwestie techniczne.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski