MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nasza Historia. 800 lat krakowskich Błoń [ZDJĘCIA]

Redakcja
Nowojorczycy mają Central Park, paryżanie - Pole Marsowe, a krakowianie największą miejską łąkę na świecie. Jak odwieczne pastwisko zostało dziejową areną i ulubionym miejscem spacerów?

Błonia obrosły historią Polski i Krakowa. To na łące należącej do sióstr zwierzynieckich, w 1254 r. witani byli posłowie wiozący z Asyżu bullę kanonizacyjną św. Stanisława. W 1809 r., gdy Kraków włączono do Księstwa Warszawskiego, z okazji imienin Napoleona na trawiastej równinie odbyła się wielka parada wojsk księcia Józefa Poniatowskiego i gen. Jana Henryka Dąbrowskiego. 40 lat później car Mikołaj I dokonał na Błoniach przeglądu armii, która maszerowała na Węgry, tłumić powstanie.

SPRAWDŹ SWOJĄ WIEDZĘ W NASZYM QUIZIE

Pod koniec XIX wieku rozgrywano tu jedne z pierwszych na ziemiach polskich meczów piłki nożnej, zaś z początkiem XX stulecia na tutejszych murawach rozpoczynała się historia krakowskich drużyn. W lipcu 1903 r. powódź zamienia Błonia w wielkie jezioro. Klęska ta stała się zresztą impulsem do regulacji Wisły i Rudawy (koryto tej ostatniej poprowadzono tak, jak płynęła dawna młynówka). W efekcie prac wyschły odwieczne bagniska.

Unikatowa miejska łąka zajmuje 48 hektarów i od 2000 r. figuruje w rejestrze zabytków. Dziś stanowi jednak zaledwie 30-40 procent olbrzymich Błoń sprzed kilkuset lat. W średniowieczu Błonia położone były na zachód od Krakowa. Podmokłe łąki służyły za pastwiska. Przez środek - w miejscu dzisiejszej al. 3 Maja - płynęła Rudawa.

Część północna łąk, na lewym brzegu Rudawy, należała już wtedy do miasta, co zapisano w przywileju króla Kazimierza Wielkiego z 1358 r. Część południowa stanowiła uposażenie zwierzynieckiego klasztoru sióstr Norbertanek. W 1366 r. zakonnice zamieniły się z miastem - oddały swój fragment Błoń za kamienicę przy ul. Floriańskiej.

Umowa gwarantowała jednak, że norbertanki i ich zwierzynieccy poddani będą mogli nadal wypasać bydło na Błoniach. Jak się okazało zakonnice nie zrobiły dobrego interesu, bo kilka lat po transakcji kamienica spłonęła. Klasztor próbował wówczas anulować umowę i odtąd ciągnęły się przez wieki spory z miastem, w których rozstrzyganie angażowany był sam król czy nawet Watykan. Zawsze jednak racja przyznawana była miastu.

Po raz pierwszy określenie "Blone" na podmiejskie pastwisko na zachód od Krakowa pojawia się w 1402 r., w księdze rachunków miejskich. Trzeba wiedzieć, że Błonia, co do których położenia nie mamy dziś wątpliwości, w dawnych czasach nie były jedynymi podmiejskimi łąkami. W okolicach Krakowa błoń było kilka, ale tylko te jedne, choć okrojone, przetrwały.

Pastwiska spełniały rolę miejskiej spiżarni, a do tego były miejscem wielkich targów bydła. Krowy, kozy i konie pasły się tu przez kilkaset lat. Gdy w XIX wieku większą część terenu austriackie wojsko wydzierżawiło na miejsce ćwiczeń, przy okazji potwierdzono prawo wypasu.

W 1859 r. Komisja dla regulacji ciężarów gruntowych określiła dokładnie: gmina Półwsie Zwierzynieckie może wypasać 79 sztuk bydła, Zwierzyniec 353, a norbertanki - 150. Mieszkańcy przedmieść nie utracili prawa wypasu również na początku XX wieku, gdy Zwierzyniec stawał się częścią Krakowa.

Miasto obiecało zadbać o studnie i bydlęce poidła, a w zamian mieszkańcy Zwierzyńca mieli w ciągu 15 lat wymienić strzechy na ogniotrwałe dachy. Jeszcze kilka lat po II wojnie światowej na Błonia wyprowadzano około 400 krów.

Jakie wydarzenia rozegrały się przez setki lat na krakowskich Błoniach? Kto tu gościł? Szczegóły w wakacyjnym wydaniu miesięcznika Nasza Historia. Szukaj w kioskach i salonach prasowych. W serwisie prasa24.pl można kupić e-wydanie miesięcznika lub zamówić prenumeratę.

Podziel się wspomnieniami

W Domu Zwierzynieckim - Oddziale Muzeum Historycznego Miasta Krakowa (ul. Królowej Jadwigi 41) do 18 października można oglądać wystawę „Wielka (i mała) historia Wielkiej Łąki”.

Prezentowane są m.in. kopie najstarszych dokumentów, plany ukazujące, jak Błonia się kurczyły oraz jakie mieli na nie pomysły architekci i urbaniści. Można zobaczyć obrazy i archiwalne zdjęcia, a spośród pamiątek np. róg pastucha miejskiego z XIX wieku.

Każdy krakowianin może spisać własne wspomnienia związane z Błoniami albo udostępnić posiadane fotografie. W formie elektronicznej trafiają na ekspozycję, a w przyszłości złożą się na multimedialną księgę pamiątkową, która zostanie umieszczona w internecie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski