Nasiliła się turystyka alkoholowa

Barbara Zarzycka-Rzeźnik Fot. Anna Kaczmarz

Rozmowa z BARBARĄ ZARZYCKĄ-RZEŹNIK, przewodniczącą Komisji Praworządności i Porządku Publicznego Rady Dzielnicy I Stare Miasto.

- To świetny pomysł, podwarunkiem, że znajdą się chętni gotowi wziąć udział wtakim programie. Oprzeprowadzeniu podobnej akcji mówiono już przedrokiem iskończyło się tylko nateorii, nic z**tego nie wyszło.

- Na co najbardziej skarżą się mieszkańcy centrum?

- WKrakowie nasiliła się turystyka alkoholowa. Mieszkańcy coraz bardziej skarżą się nazakłócanie ciszy nocnej przez krzyki, śpiewy naulicach, wybryki chuligańskie, skakanie posamochodach, rozbijanie butelek, zaśmiecanie chodników, załatwianie różnych potrzeb wbramach ioficynach sąsiadujących zlokalami. Mieszkańcy narzekają też, że wsąsiedztwie lokali muzycznych często znajdują się całodobowe sklepy monopolowe. Właściciele lokali mówią, że porządek zakłócają osoby, które się wnich zaopatrują, aprowadzący sklepy twierdzą na**odwrót - że problem sprawiają klienci pubów.

- Z problemem nie radzą sobie policja i straż miejska, czy winni są też właściciele lokali?

- Prawo jest zamało egzekwowane. Mieszkańcy często skarżą się, że patrole policji istraży miejskiej nie reagują nazakłócanie porządku. To, wjakich strojach występują nieraz Anglicy naRynku Głównym ijak się zachowują, w ich kraju byłoby traktowane przez służby porządkowe znacznie surowiej. U nas są też zbyt niskie kary dla właścicieli lokali, wktórych jest zagłośno. Mandat wwysokości 100-200 zł to niewiele. Nieraz płaci go barman albo kelner inadal jest głośno.

- Co Dzielnica I zrobiła, aby pomóc mieszkańcom?

- Przeprowadziliśmy negocjacje zwłaścicielami klubów muzycznych naulicach Sławkowskiej iMikołajskiej. Wpierwszym przypadku przyniosło to już efekt, awdrugim właściciel zobowiązał się wprowadzić zmiany, które mają sprawić, że działalność lokalu nie będzie tak uciążliwa. Zorganizowaliśmy spotkania mieszkańców zprzedstawicielami policji istraży miejskiej, naktórych mogli się dowiedzieć od funkcjonariuszy, jak powinni skutecznie walczyć zzakłócaniem porządku. Przydałyby się jednak zmiany w**prawie.

Przykładowo, owykonaniu pomiaru natężenia hałasu trzeba uprzedzić właściciela tydzień wcześniej. To absurd. Naspotkanie wsprawie wprowadzenia zmian ustawowych chcemy zaprosić krakowskiego posła Andrzeja Dudę. Nie jesteśmy zatym, aby zamykać puby i**kluby muzyczne, ale trzeba wypracować taki model ich działania, aby nie były tak uciążliwe.

Rozmawiał Piotr Tymczak