MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nad morze po komplet punktów

Łukasz Madej
Ekstraklasa siatkarek. Dziś o godz. 17 drugi w tabeli Polski Cukier Muszynianka (18 punktów) zagra w Sopocie z trzecim Atomem Treflem (godz. 17). To hit ósmej kolejki Orlen Ligi.

Do tej pory, obie ekipy przegrały tylko po jednym spotkaniu z mistrzem Polski Chemikiem Police. Przy czym Atom u siebie uległ najlepszej naszej drużynie 2:3, z kolei Małopolanki na wyjeździe przegrały 0:3.

Co prawda historia zespołu znad morza jest bardzo krótka, jednak biorąc pod uwagę specyfikę klubów siatkarskich, starcia tych drużyn uważane sa za ligowe klasyki.

– _Rzeczywiście, można tak powiedzieć, bo kilka ładnych meczów w ostatnich sezonach stoczyliśmy. I to takich o istotne miejsca _– przypomina trener klubu z Muszyny Bogdan Serwiński. – _To jednak na razie runda zasadnicza, więc póki co gramy tylko o dobre miejsce przed play-off. To, co najbardziej istotne, wydarzy się dopiero za __parę miesięcy. Jeśli wtedy znów się spotkamy, wtedy będzie już taki prawdziwy klasyk _– dopowiada.

Muszynianki nad morze pojechały w dobrych humorach, bo w poprzedniej serii gier pokonały na swoim parkiecie wicemistrza Polski Impel Wrocław 3:1. – _Impel to mocny mocny zespół, uczestnik Ligi Mistrzyń. Zadowolenie jest pełne, bo zgarnęliśmy w tym spotkaniu pełną pulę, a przy tym w tabeli wyprzedza nas tylko Chemik _– nie ukrywa szkoleniowiec.

– _Jak widać, powodu do smutku nie ma. Oczywiście, w euforię nie wpadamy, bo to dopiero runda zasadnicza. Jak mówiłem, wszystko co najbardziej istotne, dopiero przed __nami, ale wyniki oczywiście cieszą _– dodaje Serwiński.

Aktualnie poza zasiegiem wszystkich drużyn w lidze jest Chemik Police, natomiast Polski Cukier, Atom Trefl i Impel Wrocław mają zespoły na podobnym poziomie.

Każdy zespół posiada swoją specyfikę, z każdym gra się inaczej. Inne są założenia, inne możliwości realizacji, ale gdybyśmy tak popatrzyli na __siłę personalną, to faktycznie jest podobna – analizuje szkoleniowiec Polskiego Cukru.

W Sopocie spotkanie reklamowane jest jako rewanż za ubiegłoroczny ćwierćfinał Pucharu Polski, kiedy to Małopolanki u siebie przegrały 1:3, ale nad morzem zwyciężyły 3:0 i tym samym sprawiły, że Atom po raz pierwszy nie zagrał w turnieju finałowym.

Takie mecze dodają motywacji do __dalszej pracy – przyznaje przyjmująca z Sopotu Charlotte Leys.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski