Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nabór do przedszkoli z groźbą odszkodowań

Agnieszka Maj
W przedszkolach jest 1800 miejsc
W przedszkolach jest 1800 miejsc FOT. MARIUSZ KAPAŁA
O tym się mówi. Radni nie poprawią w tym roku budzących wątpliwości prawne zasad przyjęć do przedszkoli. Może to jednak narazić gminę na odszkodowania na rzecz rodziców.

Władze miasta zapowiadały poprawienie budzących zastrzeżenia kryteriów naboru do przed­szkoli. Wczoraj Rada Miasta wprowadziła jedną zmianę, ale tylko kosmetyczną.

Zmieniła błędne sformułowanie w uchwale, z którego wynikało, że preferencje w naborze do przedszkoli będą miały firmy płacące podatki w Krakowie (płatnicy podatku), a nie rodzice. – To był oczywisty błąd prawny – mówi Katarzyna Cięciak, wiceprezydent ds. edukacji.

Bez zmiany pozostały natomiast wszystkie kryteria, co do których wątpliwości miał Mirosław Chrapusta, prawnik wojewody. Najbardziej dyskusyjne jest według niego faworyzowanie dzieci, których rodzice płacą podatki w Krakowie. Tymczasem w uchwale Rady Miasta to kluczowe kryterium, daje ono starającym się o miejsce w przedszkolu aż 51 na 99 punktów.

Według prawnika wojewody, może być zinterpretowane jako ograniczanie dostępu do przedszkoli dla części dzieci. Dotyczy to na przykład sytuacji, w której jeden z rodziców zameldowany jest w innej miejscowości i tam płaci podatki.

Wątpliwości budzi także pierwszeństwo w przyjęciach do przedszkoli dla dzieci, których rodzice pracują oraz przyznawanie punktów za to, że dziecko przebywa w przedszkolu dłużej niż pięć godzin dziennie.

Mirosław Chrapusta, mimo swoich wątpliwości, nie uchylił tych wszystkich kryteriów, ale tylko dlatego, że mogłoby to spowodować spore zamieszanie. Rekrutacja do przedszkoli już się rozpoczęła i potrwa do końca marca.

Prawnik wojewody napisał jednak do Rady Miasta pismo, w którym sugerował zmianę wszystkich zasad rekrutacji budzących zastrzeżenia. – Uwagi wojewody zostaną uwzględnione w przyszłorocznej rekrutacji. Teraz jest za późno na zmianę kryteriów – mówi wiceprezydent Katarzyna Cięciak.

Konsekwencją takiej decyzji może by jednak to, że rodzice, których dziecko nie dostało się do przedszkola, będą mogli odwołać się od sądu, który może nakazać przyjęcie dziecka, albo wypłatę odszkodowań. ­

Wojewoda nie będzie jednak już podejmował żadnych kroków prawnych z tego powodu, że Rada Miasta nie zmieniła kryteriów. – Radni wybrali mniejsze zło. Zmiana zasad mogłaby spowodować za duże zamieszanie – uważa Mirosław Chrapusta.

Mimo wątpliwości, termin rekrutacji w tym roku nie zostanie wydłużony. Zmieniona wczoraj uchwała ma wejść w życie w ciągu 3 dni od opublikowania przez wojewodę.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski