Wśród nich są: granulat miedzi – może powodować długo utrzymujące się zmiany w środowisku wodnym; tlenek miedzi mieszany – działa szkodliwie po połknięciu, jest bardzo toksyczny dla organizmów wodnych; siarczan miedzi pięciowodny techniczny – m.in. działa toksycznie przez drogi oddechowe i na organizmy wodne; kwas siarkowy – produkt żrący.
W raporcie zaznaczono też, że z instalacji może występować także niekontrolowane pylenie surowców sypkich, w momencie ich rozworkowywania i zsypu do ługownika. Autorzy raportu oceniają jednak, że wielkość takiego pylenia nie będzie duża.
Nowej inwestycji obawiają się mieszkańcy Złocienia i okolic, o czym pisaliśmy w sobotnim „Dzienniku Polskim”. Tymczasem inwestor zabiega o wydanie przez urząd decyzji środowiskowej, potrzebnej do montażu instalacji. Mieszkańcy zwracają też uwagę, że to rejon, gdzie już panuje duży ruch, a nowy zakład tylko go spotęguje.
Wczoraj spotkaliśmy się z prezesem firmy Tacon – Tomaszem Stępniem. Uspokajał, że instalacja nie będzie uciążliwa dla mieszkańców Złocienia i okolicy.
– Gdyby samochód osobowy jeździł w kółko, to byłby bardziej szkodliwy dla środowiska niż proponowana przez nas instalacja – mówi prezes Stępień.
Zakład firmy Tacon przy ul. Domagały ma odzyskiwać miedź z granulatów oraz związków miedzi. Tacon zamierza wprowadzić nową metodę polegającą na tym, że miedzi nie wytapia się w piecu w temperaturze powyżej 1000 stopni, tylko za pomocą roztworów wodnych, w temperaturze 50 stopni. Surowce zawierające miedź są więc rozpuszczane, a później za pomocą prądu jest ona odkładana – w formie rur. Można je później sprzedawać producentom m.in. blach czy też okablowania.
– To będzie mała instalacja, która zajmie około stu metrów kwadratowych wewnątrz naszej hali. KGHM Polska Miedź z Lubina produkuje 500 tys. tego produktu rocznie. My produkowalibyśmy 600 ton – wyjaśnia prezez Stępień. Uspokaja również, że wszelkie surowce będą odpowiednio zabezpieczone, a dla takiej rocznej produkcji, jaką planuje Tacon, wystarczą dwa, trzy tiry dostawcze na tydzień, czyli dziesięć w ciągu miesiąca.
– Raport o oddziaływaniu na środowisko mówi jednak swoje – komentuje radna miejska Grażyna Fijałkowska (PO), która w sprawie instalacji złożyła interpelację do prezydenta.
Wydział Kształtowania Środowiska Urzędu Miasta nie wydał jeszcze decyzji w sprawie instalacji. Ma pozytywne opinie regionalnego dyrektora ochrony środowiska i sanepidu, ale zwrócił się do nich o ponowne zbadanie sprawy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?