MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na ulicę Mickiewicza "zebra" nie wróci

Julita Majewska
Mieszkańcy Piaskówki chcieliby, żeby magistrat "oddał" im przejście przy ulicy Mickiewicza, ale nie ma na to szans
Mieszkańcy Piaskówki chcieliby, żeby magistrat "oddał" im przejście przy ulicy Mickiewicza, ale nie ma na to szans Julita Majewska
Tarnów. Pisma od mieszkańców nie zrobiły wrażenia na władzach miasta. Przejście dla pieszych przeniesiono bez jakichkolwiek konsultacji.

- Dla starszych ludzi to problem, pokonać te kilkadziesiąt metrów na wózku lub z laską - mówi pani Teresa, która wspólnie z innymi mieszkańcami ulicy Piłsudskiego i okolic walczy o to, by przejście dla pieszych powróciło na dawne miejsce. - Trzy lata temu przy tej samej ulicy, obok PWSZ, zrobiono przejście podziemne. Z niego też korzysta niewiele osób, a winda dla niepełnosprawnych notorycznie się psuje.

Po ostatnim remoncie ul. Mickiewicza przejście przy magistracie przeniesiono wyżej, w kierunku teatru. Mieszkańcy, zwłaszcza bardziej wiekowi, nie mogą do tego jeszcze przywyknąć.

- W każdą niedzielę do kościoła Filipinów idzie tędy wiele starszych osób. To przejście było tutaj odkąd pamiętam, nie rozumiem dlaczego nie mogło zostać w tym miejscu tak jak dotychczas? - pyta pani Michalina.

- Nie mogło, bo taki był projekt przebudowy ul. Mickiewicza wykonany w 2011 roku i w tej sprawie nic się nie zmieni - odpowiada Krzysztof Madej z wydziału realizacji inwestycji magistratu. - Ulica miała stać się bardziej przepustowa i ten cel osiągnęliśmy zmieniając organizację ruchu.

Urzędnicy dodają, że będzie też bezpieczniej.

Pismo, które do władz miasta wystosowali mieszkańcy i pod którym podpisało się blisko 200 osób, raczej nie pomoże. Tym bardziej, że zmiana lokalizacji podniosłaby koszty całej inwestycji nawet o kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski