Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na szlaku św. Jakuba bieganie daje radość

Barbara Ciryt
Barbara Ciryt
Na metę wbiega Paweł Piwowarczyk po pokonaniu 12,5 km, a kibicuje mu jego grupa „Rozbiegane Dobczyce”
Na metę wbiega Paweł Piwowarczyk po pokonaniu 12,5 km, a kibicuje mu jego grupa „Rozbiegane Dobczyce” Fot. Barbara Ciryt
Więcławice Stare. 232 osób wzięło udział w IV Małopolskim Biegu św. Jakuba. Jak mówią biegli po satysfakcję, adrenalinę i radość. Mieli do wyboru dystanse 12,5 km i 7,5 km.

Zwycięzcą na dłuższym dystansie został Volodymyr Timashow z Ukrainy z czasem 43 minuty 32 sekundy. Następnie na metę wbiegła Edyta Tarko z Zagórzyc Dworskich (czas 45:10), a po niej Daniel Wosik z Kunowa (45:25). Na krótszym dystansie zwycięzcą został Dominik Tabor z Nowego Wiśnicza (25:05), drugi był Grzegorz Opiał z Wiśniowej (25:38), a III Sylwester Augustyński z Krakowa (28:35).

Biegacze wyruszyli w trasę w samo południe. - Pogoda nam sprzyjała, ale górki na trasie były naprawdę męczące. Biegam półmaratony i ten bieg na 12,5 km chciałem potraktować jak lekki trening, a okazał się wyzwaniem. Miałem wrażenie, że ciągle są podbiegi - mówi 62-letni Wojciech Antolik z Łodzi.

Na bieg przyjechali pasjonaci biegania z całego kraju, ale nie brakowało mieszkańców okolicznych miejscowości. Marzena Ząbek z Wysiołka Luborzyckiego wystartowała na 7,5 km z mężem Grzegorzem i 16-letnim synem Kamilem. - Mąż pobiegł znacznie szybciej, syn też mnie wyprzedził, a ja mam satysfakcję, że w ogóle podjęłam wyzwanie i ukończyłam bieg - mówi pani Marzena.

Sabina Dzierwa przyjechała z Kamienia w gminie Czernichów. - Jeszcze pięć lat temu przebiegnięcie 10 km było dla mnie abstrakcją. Teraz mam za sobą kilka półmaratonów. Górki, które były na trasie, nie zrażały mnie. Uczestniczę w biegach wokół Kamienia, gdzie także są podbiegi - mówi pani Sabina. - Tu przyjeżdża się po satysfakcję, adrenalinę i radość. Chodzi o to, żeby pokonać siebie, nie innych biegaczy - dodaje. Wszyscy sportowcy doceniają kibiców, bo jeśli ktoś czeka na mecie, dopinguje na trasie, to łatwiej biec.

Niektórzy przyjechali w grupach. 10 osobową reprezentację wystawiły „Rozbiegane Dobczyce”. Magdalena Wojtan i Paweł Urbański mówią o wspólnych treningach 30 osobowej grupy. - Trenujemy dwa razy w tygodniu, co weekend szukamy imprez, by wziąć udział i sprawdzić się - mówi pani Magda.

Na zwycięzców czekały nagrody i puchary. Wśród uczestników biegu rozlosowano rower.

Organizatorami było Bractwo św. Jakuba, imprezę poprowadził znany środowisku biegaczy - Paweł Żyła. Iwona Bińczycka-Kołacz, koordynator biegu zaznacza, że obok głównej imprezy odbywały się zawody dla młodzieży - III Międzyszkolny Bieg Sztafetowy o Puchar Dyrektora Zespołu Szkół w Więcławicach. A dla dzieci zawody biegowe zorganizowało Stowarzyszenie „Pełna Chata”.

Najmłodsi mogli też skorzystać z dmuchańców, malowania buzi, zabaw z Przedszkolem „Kubusiowa Dolina”. Nieco starsze dzieci wzięły udział w grze terenowej „Śladem muszli” i na terenie ogrodów plebańskich szukały ukrytych skarbów. Atrakcją były też pokazy fitness Klubu Viva, walki WUSHU i niespodzianki strażackie. Całość zakończył koncert Gabrieli Świerczek znanej z programu Must Be The Music.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski