MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na razie nieliczni krakowianie chcą gościć w swoich domach pielgrzymów

Grażyna Starzak
Fot. Adam Wojnar
Światowe Dni Młodzieży 2016. Dla jednych są okazją do okazania serca, dla innych do wyłudzania pieniędzy.

- Młodzi, którzy przyjadą do Krakowa, nie potrzebują wygód, lecz okazania im serca. A najlepiej czują się w rodzinach - mówi bp Damian Muskus, koordynator generalny komitetu organizacyjnego Światowych Dni Młodzieży 2016. Założono, że krakowianie przyjmą na nocleg do swych domów co najmniej 150 tys. osób.

Czy te kalkulacje okażą się słuszne, dowiemy się pod koniec marca. Wtedy będzie wiadomo, ile rodzin złożyło w parafiach stosowne deklaracje. Na razie zainteresowanie jest umiarkowane. Bardziej gościnni okazują się mieszkańcy innych regionów kraju. Na tydzień poprzedzający oficjalne otwarcie ŚDM przygotowali już 400 tys. miejsc dla pielgrzymów.

Dlaczego krakowianie, przynajmniej dotąd, z rezerwą odnoszą się do pomysłu przyjmowania młodych gości ze świata? Winna może być bariera językowa, ale to nie przeszkoda. Do pomocy będzie przecież cała armia wolontariuszy. Niektórzy mieszkańcy Krakowa obawiają się z kolei, że mają zbyt skromne warunki mieszkaniowe. Tymczasem, jak mówi ks. Tomasz Kijowski z biura organizacyjnego, wystarczy zapewnić ciepłą wodę do mycia i miejsce na śpiwór oraz karimatę.

Patrycja Filipiak z sekcji logistyki przypomina, że rodzina przyjmująca pielgrzymów nie musi ich karmić (ewentualnie tylko śniadanie) ani poczuwać się do obowiązku organizowania im czasu. Młodzież od rana do wieczora będzie poza domem. Jedyny warunek to ten, że trzeba przyjąć minimum dwie osoby. Komitet tłumaczy to m.in. względami bezpieczeństwa oraz "komfortem psychicznym".

Młodzież zostanie także zakwaterowana w krakowskich szkołach, akademikach i miasteczkach namiotowych w Rząsce, na Błoniach Zabierzowskich, w Nowej Hucie (wokół stadionu Hutnika) oraz przy Krakowskim Klubie Kajakowym przy ul. Kolnej. Wszędzie tam zostaną zbudowane kaplice i zapewniony dostęp do internetu.

Część pielgrzymów zanocuje w sąsiednich diecezjach - na południowych krańcach kieleckiej, wschodnich rubieżach katowickiej i na "Synaju", czyli w diecezji tarnowskiej. Polskie diecezje przyjmą bowiem na czas ŚDM biblijne nazwy.

Niestety, są już osoby, dla których religijne święto stało się okazją do wyłudzania pieniędzy. W internecie pojawiły się prośby o finansowe "wsparcie ŚDM". Podawany jest numer konta. - To nie nasze konto - ostrzega ks. Adam Parszywka z sekcji komunikacji komitetu organizacyjnego Dni.- Oszuści bezprawnie korzystają z oficjalnego logo i hymnu ŚDM. Sprawa trafiła do prokuratury.

Do sekcji logistyki dotarły z kolei informacje z parafii na krakowskim Dąbiu, że po domach chodzą osoby z fałszywymi identyfikatorami i zbierają "datki na ŚDM". - Komitet nie prowadzi zbiórki po domach. Można wpłacać na konto poprzez oficjalną stronę internetową - zastrzega Patrycja Filipiak z sekcji logistyki.

- Cieszymy się, że jest coraz więcej osób, które chcą wesprzeć ŚDM, także finansowo. Prosimy jednak o ostrożność - apeluje ks. Parszywka.

Atrakcje w pakiecie na Światowe Dni Młodzieży.
Rozmowa z ks. Tomaszem Kijowskim, salezjaninem, rzecznikiem prasowym Komitetu Organizacyjnego ŚDM Kraków 2016.

- Za 17 miesięcy Kraków ugości młodych chrześcijan z całego świata. Na jakim etapie przygotowań jesteśmy obecnie?

- Na finiszu są przygotowania do uruchomienia systemu rejestracji i prace związane z wyborem miejsc celebry. Mamy przygotowane umowy z różnymi podmiotami. Niedawno podpisaliśmy porozumienie z Telewizją Polską.

Na podobnych zasadach chcemy się porozumieć z Polskim Radiem. Ważną sprawą jest kwestia tłumaczeń symultanicznych podczas celebracji. Intensywnie nad tym pracujemy. Na dniach uruchomiona zostanie nowa strona internetowa ŚDM Kraków 2016, która będzie tłumaczona na dziewięć języków. W całym kraju odbywają się szkolenia wolontariuszy.

- Wspomniał Ksiądz o systemie rejestracji. Kiedy zadziała?

- W lipcu na stronie ŚDM zostanie uruchomiony formularz rejestracyjny. Następnie planujemy działania organizacyjne, by szefowie komitetów parafialnych mieli kontakt z grupami pielgrzymów z zagranicy. Wcześniejsza wymiana informacji pozwoli na przygotowanie pobytu od strony technicznej. Ma także ułatwić gościom aklimatyzację i zapewnić dobrą atmosferę.

- Osoby, które zostaną zarejestrowane jako uczestnicy ŚDM Kraków 2016, otrzymają tzw. pakiet pielgrzyma. Co w nim będzie?

- Planujemy różne rodzaje pakietu. Zasadniczo obejmuje on noclegi, wyżywienie, ubezpieczenie na okres trwania Dni, czyli około tygodnia. Ale będą też pakiety bez wyżywienia i na krótszy okres. Zakładamy, że rejestracja uczestników będzie trwać do końca. Doświadczenie uczy, że wiele osób decyduje się w ostatniej chwili, np. pod wpływem relacji telewizyjnej.

- Ile trzeba będzie zapłacić za pakiet pielgrzyma?

- W tej chwili mogę tylko zapewnić, że pakiety nie będą droższe niż były w ostatnich latach na Światowych Dniach Młodzieży. W Madrycie np. pakiet kosztował ok. 600 zł. W ramach pakietu były tam dodatkowe atrakcje, m.in. darmowe wejścia do muzeów. Ja zwiedziłem wówczas słynne muzeum Prado.

- Słyszałam, że w ramach krakowskiego pakietu będzie można jeździć za darmo komunikacją miejską.

- To jeszcze nie jest pewne. Trwają negocjacje z władzami miasta. W Madrycie do pakietu był dołączony bilet wolnej jazdy, ale jest też taka praktyka, że wystarczy mieć specjalny identyfikator z nazwiskiem uczestnika Dni. Życzyłbym sobie, ale przede wszystkim pielgrzymom, by udało się też wynegocjować wstęp do krakowskich muzeów i innych instytucji kultury na preferencyjnych warunkach. Komnaty wawelskie czy Muzeum Narodowe, w którym będą w tym czasie eksponaty z Muzeów Watykańskich, to byłaby prawdziwa gratka dla młodych ludzi.

Rozmawiała Grażyna Starzak
[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski