Mirosław Wróbel nawet przy złej pogodzie lubi chodzić na Kamień Fot. Robert Szkutnik
- Zauważyłem, że w niektórych miejscach skała, utworzona przecież z nietrwałego piaskowca jest miejscem ćwiczeń wspinaczy skałkowych - mówi Mirosław Wróbel ze Świnnej Poręby. Pokazuje też wbite w ścianę haki, a nawet niewielki łańcuch.
Dodaje, iż obawia się, że skała ta, mająca tylko 10 m wysokości i kilkadziesiąt metrów długości, zostanie zdewastowana. Mówi też, że tak na szczycie, jak i u podnóża widać ślady po ogniskach i śmieci.
Skała ta ma też wymiar sentymentalny. To jedno z tych miejsc, które odwiedzał ks. Karol Wojtyła podczas wycieczek na Leskowiec.
- Pamiętam jak tędy chodził, pieszo albo z nartami - mówi Mieczysław Paździora, który od Kamienia (znajdującego się na wysokości około 678 m n.p.m., w paśmie Łamanej Skały) mieszka kilkadziesiąt metrów niżej. Twierdzi, że on tej skały już nie upilnuje bo ma 74 lata.
Trudno też oczekiwać, że skałą - oznaczoną jako pomnik przyrody - zaopiekują się jakieś służby gminne, powiatowe, czy leśne. Z tego miejsca do najbliższej wsi - Koziniec - jest 5 km wertepów. - To miejsce nie jest jakoś szczególnie chronione - przyznaje Janusz Jędrygas, przewodnik górski PTTK z Wadowic i prosi, by uszanować pomnik przyrody.
Robert Szkutnik
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?