Z badania CBOS „Postawy młodych wobec alkoholu” wynika, że w dwóch na trzy przypadki (68 proc.) za inicjacją alkoholową młodego człowieka stoi dorosły - ktoś z domowników albo znajomych, kto decyduje się kupić albo poczęstować nastolatka „czymś mocniejszym” np. podczas domowej uroczystości.
Widoczne jest to szczególnie w okresie wakacyjnym, kiedy dorośli odreagowują stres związany z praca, a młodzież ze szkołą.
Z badań Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych (PARPA) wynika, że ponad 20 proc. rodziców pozwala 16-letnim dzieciom pić alkohol, ale tylko w ich obecności. Na picie piwa poza wzrokiem rodziców pozwala młodzieży ok. 5 proc. dorosłych.
- Niestety, wśród rodziców wciąż pokutuje przesąd, że oswojenie dziecka przed pełnoletnością z alkoholem sprawi, że będzie ono bardziej odpowiedzialne - mówi Krzysztof Brzózka dyrektor PARPA.
W walce ze zbyt wczesną inicjacją alkoholową młodzieży nie pomagają również sprzedawcy.
- Z naszych analiz wynika, że prawie 80 procent nieletnich nie ma problemu z kupnem alkoholu w sklepie, choć prawo tego zabrania - mówi Krzysztof Brzózka.
Ekspert dodaje, że statystyki karania właścicieli sklepów grzywnami i odbieraniem im koncesji są zatrważające. - Rocznie na 100 tys. takich punktów odbieranych jest od 10 do 15 koncesji. To prawie nic - dodaje szef PARPA.
Według statystyk krakowskiej policji do końca lipca tego roku, np. na terenie Bieżanowa, ujawniono tylko 7 przypadków sprzedawania alkoholu nieletnim, w tym tylko 1 przypadek w okresie wakacji.
Krzysztof Brzózka wyjaśnia, że problem leży w nieprecyzyjnym zapisie ustawy o wychowaniu w trzeźwości, który mówi, że sprzedawca powinien zażądać od osoby wyglądającej na niepełnoletnią dowód osobisty.
- Przyłapanie na gorącym uczynku kończy się jednak tłumaczeniem, że kupujący nie wyglądał na niepełnoletniego. W takim przypadku policja nie nakłada żadnych kar - mówi dyrektor PARPA.
Zdaniem Danuty Gut, dyrektor Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego - Browary Polskie w ustawie powinien być zapis mówiący o obowiązku legitymowania wszystkich młodych kupujących alkohol.
- Nałożony na sprzedawców obowiązek pozwoliłby skuteczniej walczyć z nielegalnym kupowaniem alkoholu. Wtedy argument, że ktoś nie wyglądał na pełnoletniego przestałby być furtką, która pomaga uniknąć kary za przestępstwo - twierdzi Danuta Gut.
Związek Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego - Browary Polskie podczas tegorocznych wakacji zainicjował koalicję, która ma ograniczyć dostępność napojów alkoholowych dla niepełnoletnich.
- Wezmą w niej udział największe krajowe organizacje branżowe z sektora handlu, gastronomii, branży paliwowej i przemysłu piwowarskiego - mówi Danunta Gut.
W 100 tys. sklepów, barów czy stacji benzynowych, wszędzie tam, gdzie można kupić alkohol, pojawią się naklejki z informacją, że dana placówka nie sprzedaje alkoholu niepełnoletnim.
- Koalicja będzie mocno apelowała do wszystkich dorosłych, abyśmy objęli młodzież indywidualną troską, jeśli chcemy, aby była ona wychowywana w trzeźwości - dodaje dyrektor Browarów Polskich.
WIDEO: Magnes. Kultura Gazura - odcinek 16
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Follow https://twitter.com/dziennipolskiStrefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?