Myślenice. Tak bawiono się na Dniach Gminy. Trudno zliczyć wszystkie atrakcje jakie na Zarabiu przygotowali organizatorzy

- Rozpoczęło się ono znacznie wcześniej jako Myślenicki Festiwal Lata i pod względem kulturalnym przez cały tydzień działo się bardzo dużo. Były różne wystawy, warsztaty, kino plenerowe i spotkania w Muzeum, Ośrodku Kultury, Bibliotece. Tak wiele wydarzeń mogło się odbyć dzięki naszemu głównemu partnerowi firmie Orlen – powiedział burmistrz Jarosław Szlachetka. Podkreśla, że dużą wagę przywiązywano do bezpieczeństwa uczestników Dni Myślenic. Rzeczywiście, było widać pilnujących porządku Straż Miejską i firmę ochroniarską.

W Parku koncertowała Kapela Hanki Wójciak, na trawiastej plaży było kino dla dorosłych oraz dla dzieci. Dla nich atrakcji było moc. Spora kolejka ustawiała się do plecenia kolorowych warkoczyków i malowania twarzy. Np. czteroletnia Ania z Dziekanowic zażyczyła sobie motylka.

Jej rówieśnicy w tym czasie bawili się z animatorkami – kowbojkami. Pod ich okiem dzieci rzucały kołem do figurek: kurczaka, krowy i świnki. Dzieci szukały też igły w stogu siana i podbijały piłkę, w czym pomagali im rodzice.

Na scenie prezentowały się m.in. tancerki i gimnastyczki z Lady Fitness - Akademii Tańca i Fitness z Myślenic. - Jesteśmy na luzie, wcale nie mamy tremy - powiedziały nam przed występem liczące 7-9 lat: Oliwia Cholewa, Zuzanna Kasprzycka, Julia Owsiany i Natalia Parszywka.

Czy ich starsze koleżanki poznali 15 i 16-latkowie: Artur, Łukasz oraz Przemek?. Na początku Dni zdradzili nam, że mają zamiar poznać tu jakieś fajne dziewczyny. - Co roku przychodzimy na Dni i zawsze są atrakcje – mówią nasi rozmówcy.

Jedną z nich był samochód toyota GT 86 Kuby Przygońskiego, który właśnie tym autem w 2017 i 2018 roku zdobył mistrzostwo Polski w drifcie. Tą samą toyotą będzie walczył w tytuł tegorocznego mistrza.

Na atrakcje liczyli też i zapewne się nie zawiedli Justyna i Krystian Żychowscy, mieszkańcy Zasani, gdzie niedawno z córeczką Magdaleną przeprowadzili się z Krakowa. - Bardzo dobrze nam się tu mieszka. Ludzie są bardzo życzliwi i przyjaźnie nastawieni, a i powietrze jest też lepsze niż w Krakowie, z którego uciekliśmy – mówią małżonkowie, którzy poznają teraz myślenicką gminę. Wiele o niej wie Jacek Owsiński z parkingu Areny Sport. Jak prawdziwy przewodnik każdemu potrafi powiedzieć, gdzie warto się udać i jakie są turystyczne atrakcje. A w Dni Myślenic zachęcał do uczestniczenia w nich. A warto było zobaczyć i posłuchać m.in. zespołu Lady Pank, Zakopower i Mateusza Mijała, a po ich koncercie pobawić się na dyskotece po gołym niebem.

WIDEO: Dzieci mówią jak jest