Myślenice. PAS alarmuje. Ten sam pył, który zaczernił sztuczne płuca, wdychamy

PAS alarmuje, że takie samo zjawisko miało miejsce w każdej z miejscowości, w której stanęła instalacja.
Myślenice nie były tu wyjątkiem, choć jak słyszmy znajdują się w czołówce małopolskich gmin, których mieszkańcy najaktywniej korzystają z programu „Czyste Powietrze” i z pomocą dofinansowania wymieniają „kopciuchy” na nowe, ekologiczne piece.

Obraz jest przejmujący, zwłaszcza gdy zestawimy obok siebie zdjęcia z miast, które odwiedziła nasza instalacja. Czarny pył osiadający na białej materii pokrywającej płuca osiadał również w organizmach mieszkańców polskich miast i wsi. W ciągu czterech miesięcy odwiedziliśmy 23 miejscowości w pięciu województwach, ale jestem przekonany, że podobne zaczernienie płuc pojawiłoby się w większości miejscowości
- mówi Piotr Siergiej, rzecznik Polskiego Alarmu Smogowego.

Przypomnijmy, że w Myślenicach instalacja stała na rynku od 8 do 19 grudnia ubiegłego roku. W naszej okolicy stanęły one jeszcze m.in. w Świątnikach Górnych, Krzeszkowicach, Niepołomicach, Kalwarii Zebrzydowskiej i Suchej Beskidzkiej. Spośród tych to myślenickie najbardziej się zaczerniły.

Montaż sztucznych płuc miał też drugi cel, a mianowicie zwrócenie uwagi Polaków na problem zanieczyszczenia powietrza i skłonienie ich do tego, aby wymieniali swoje stare, nieekologiczne piece na kotły nowej generacji.

Za około miesiąc gmina ma ogłosić regulamin Myślenickiego Programu Wymiany Pieców, na realizację którego przeznaczyła ew tegorocznym budżecie 1 mln zł.
Poza tym ma tez zapaść decyzja, czy 0,5 mln zł, które również zapisano w budżecie będzie służyło na wsparcie mieszkańców uczestniczących w programie Stop Smog, tak jak pierwotnie planowano, czy na wsparcie tych, którzy ubiegają się o dofinansowanie z programu „Czyste Powietrze”.