Do tej pory o tym co się stało tamtego dnia przypominała tylko tablica na budynku dzisiejszej Komendy Powiatowej Policji. Wskazywała jednak na wydarzenie, nie na konkretnych ludzi. To właśnie przed tym budynkiem 77 lat temu zgromadzeni zostali wyznaczeni przez hitlerowców zakładnicy i przypadkowi aresztowani (w sumie 35 osób) i stąd wywieziono ich najpierw do aresztu przy ul. Montelupich w Krakowie, a kilka dni później do fortu w Krzesławicach. Tam większość rozstrzelano, zaś los pozostałych jest nieznany.
Teraz obok tamtej tablicy zawisła nowa, większa z imionami (tylko jednego nie udało się ustalić), nazwiskami i wiekiem ofiar.
Pani Anna Prokopeczko, której wuj Andrzej Miętus był jedną z ofiar „czarnej niedzieli”, mówi, że fakt, iż obok nazwisk jest też podany wiek ofiar ma duże znaczenie: - To pokaże młodzieży, także z pobliskiego Liceum, że to był kwiat młodzieży. Byli tam 19-latkowie, wielu dwudziesto- i trzydziesto-parolatków, ludzie po studiach, inteligentni, wykształceni. Mieli przed sobą życie i plany na nie.
Od dawna jeździ do krzesławickiego fortu, gdzie znajduje się zbiorowa mogiła, w której pochowany jest m.in. jej stryj. Od dawna też zabiegała, aby w Myślenicach upamiętnić ofiary „czarnej niedzieli” taką imienną tablicą. Udało się. Ufundowała ją gmina, a uroczystość przygotowało Muzeum Niepodległości. - Odsłonięcie tej tablicy jest świadectwem tego, że pamiętamy - mówił burmistrz Maciej Ostrowski, który dokonał tego aktu.
Więcej w sobotnim „Tygodniku Myślenickim”
WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie - odcinek 18
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Follow https://twitter.com/dziennipolskiDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?