- W mini zakochałem się kiedy miałem 13 lat, wtedy je pierwszy raz zobaczyłem. Ale marzenie o posiadaniu takiego auta spełniłem po wielu, wielu latach, bo dopiero w 2005 roku - mówi Władysław Hodurek.
O tym, że miłośników mini cooperów nie brakuje, świadczy, że na zaproszenie pana Władysława odpowiedziało 24 właścicieli tych kultowych aut. Przyjechali do Myślenic m.in. z Warszawy, Wrocławia a nawet z Gdańska i Koszalina. Wielu wyjechało stąd z pucharami. Nagrodę za najstarsze (rocznik 1970) i najbardziej oryginalne mini odebrał Adrian Mrózek z Nędzy. Tytuł najładniejszego mini classic zdobył samochód Wojciecha Piaskowskiego z Warszawy, a puchar starosty dla najbardziej „zaminiakowanej rodziny” trafił w ręce Katarzyny i Marcina Habowskich i ich syna Kuby, którzy na Zlot przyjechali… trzema autami.
- Atmosfera zlotu była tak doskonała, że ludzie do dziś dzwonią i dziękują za nią i za gościnność - mówi organizator.
W ten weekend z kolei szykuje się gratka dla tych, którzy gustują w stylu retro. Samochody z początku XX wieku (m.in. metz z 1912 roku), a nawet… samochód parowy z końca XIX wieku będą się prezentowały w sobotę. Najpierw - w ciągu dnia - w Wieliczce (a dokładnie w Solnym Mieście), później, wieczorem przed hotelem „Pod Dębami” w Osieczanach oraz w niedzielę w Dobczycach, podczas trwającego tam święta miasta (od ok. godz. 10.30 do 15.30 przy scenie).
Swój udział w zlocie potwierdziło około 40 uczestników.
"Co Ty wiesz o Krakowie" - odcinek specjalny. Czy miejscy radni znają Kraków? cz.2
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Follow https://twitter.com/dziennipolskiDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?