MKTG SR - pasek na kartach artykułów

My są Amerykany

Redakcja
Idę sobie linią A-B, niegdyś miejscem obowiązkowych spacerów krakowian, i na ścianie kamienicy widzę ozdobny napis "The Bonerowski Palace". Nieco dalej, przy Siennej, dziarskie twarze krasnoarmiejców z plakatu zapraszają na koncert rosyjskiej armii. Mówiąc dokładniej zaprasza niejaki Poustovalov.

Andrzej Kozioł: MOIM ZDANIEM

Jak się mogę się domyślać, w pierwszym przypadku chodzi o Pałac Bonerowski, w drugim o Pustowałowa.

Od pewnego czasu anglizujemy się, a raczej amerykanizujemy, i kiedyś usłyszałem w radiu młodego człowieka, który bredził o "Najki", przy czym nie chodziło mu o buty znanej firmy, ale o... Nike Samotracką.

Nie wiadomo dlaczego rosyjskie nazwiska piszemy w angielskiej transkrypcji i z niepokojem czekam na dzień, w którym zobaczę w księgarni dramaty lub nowele Antona Pavlovitscha Tschechova.

A "Bonerowski Palace" - to coś więcej niż uleganie modzie. Być może naruszenie ustawy o ochronie języka polskiego, z pewnością brak słuchu, brak wyczucia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski