Andrzej Kozioł: MOIM ZDANIEM
Jak się mogę się domyślać, w pierwszym przypadku chodzi o Pałac Bonerowski, w drugim o Pustowałowa.
Od pewnego czasu anglizujemy się, a raczej amerykanizujemy, i kiedyś usłyszałem w radiu młodego człowieka, który bredził o "Najki", przy czym nie chodziło mu o buty znanej firmy, ale o... Nike Samotracką.
Nie wiadomo dlaczego rosyjskie nazwiska piszemy w angielskiej transkrypcji i z niepokojem czekam na dzień, w którym zobaczę w księgarni dramaty lub nowele Antona Pavlovitscha Tschechova.
A "Bonerowski Palace" - to coś więcej niż uleganie modzie. Być może naruszenie ustawy o ochronie języka polskiego, z pewnością brak słuchu, brak wyczucia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?