MUZYKA: Recenzje

Natalia Lubrano „R.E.S.P.E.C.T.” 

**Kayax

Wszyscy znamy ją jako charyzmatyczną wokalistkę grupy Miloopa. Tym razem debiutuje jednak jako solistka. Ci, którzy słyszeli jednak kiedykolwiek nagrania Miloopy wiedzą, że jej głos idealnie pasuje do „czarnych” brzmień. I tak jest na tej płycie – Natalia zgrabnie porusza się w soulowej i funkowej estetyce, łącząc niezwykłą wrażliwość z wokalnym talentem. Za kompozycje i produkcję albumu odpowiada Wojtek Orszewski z innej świetnej polskiej grupy – Digit All Love. Ich wspólne dokonanie to bardzo nowoczesna wizja „czarnej” muzyki, która nie ustępuje swą jakością amerykańskim wzorcom. Jest tu coś na parkiet i coś do sypialni. Polubicie ten album.

Skrillex „Bangarang”

**Universal

Wiadomość o przyznaniu amerykańskiemu producentowi trzech statuetek Grammy podzieliła elektroniczną scenę. Jedni przyklasnęli śmiałej decyzji, a inni złapali się za głowy. Bo nagrania Skrillexa wzbudzają ogromne kontrowersje. Ich wyjątkowo agresywne brzmienie, tworzone przez świdrujące loopy, bombastyczne bity i powykręcane basy jest jakby elektroniczną wersją ekstremalnego metalu. Nic więc dziwnego, że producent ma swych fanów przeważnie wśród młodych odbiorców gatunku. Ci starsi zarzucają Skrillexowi tanie efekciarstwo, przerysowana ekspresję i monotonię brzmienia. Tak czy siak – Skrillex jest gwiazdą i trzeba dzisiaj znać jego produkcje.

Jazzpospolita „Impulse”

**Ampersound

Debiutancki krążek warszawskiej formacji wywołał prawdziwy entuzjazm wśród wielbicieli elektronicznej wersji jazzu. Od tamtej pory Jazzpospolita zjeździła z koncertami całą Polskę, szlifując swoje brzmienie do pełnej doskonałości. Efektem tego jest druga płyta grupy – „Impulse”. Z jednej strony przynosi ona bardziej melodyjne dźwięki, a z drugiej – mocno psychodeliczny klimat. W centrum tego wszystkie znajdują się jednak instrumentalne improwizacje członków projektu, które nadają całości rozwichrzony sznyt. Znajda tu coś wielbiciele klasyki w rodzaju Herbiego Hancocka, ale i nowoczesności w stylu Mouse On Mars. Polacy potrafią!

(GZL)