Muzeum Ziemi Miechowskiej ma nowego dyrektora. Włodzimierz Barczyński na emeryturze

FLESZ - Fake news, dezinformacja czyli rosyjska propaganda ROZMOWA

- Mówimy sobie do widzenia, ale nie żegnaj – mówił dyrektor Barczyński podczas oficjalnego pożegnania w Starostwie Powiatowym. Dodał, że prowadzenie Muzeum Ziemi Miechowskiej było zwieńczeniem jego 49-letniej pracy zawodowej. W rozmowie z reporterem Dziennika Polskiego przyznał, co uznaje za swój największy sukces. - Na pewno jest to zorganizowanie stałej wystawy poświęconej powstaniu styczniowemu i dojściu Polski do niepodległości. To jedyna taka stała wystawa w Polsce i myślę, że jest odpowiednim hołdem dla osób, które wtedy wtedy walczyły i ginęły za naszą wolność - przekonuje.

Odchodzącemu dyrektorowi podziękowali za pracę przedstawiciele powiatu miechowskiego w tym starosta Jacek Kobyłka, burmistrz Dariusz Marczewski oraz proboszcz parafii Grobu Bożego w Miechowie ks. Franciszek Siarek. - Dyrektor był zawsze spokojny, służył dobrą radą, pomocą i fachową wiedzą. Zawsze mówił: nie ma sytuacji bez wyjścia oraz nie tak gwałtownie i nerwowo – przypomniał starosta.

Nowym dyrektorem muzeum został Marcin Florek, związany z muzeum od 2012 roku, czyli od momentu jego założenia. Dotychczas był adiunktem muzealnym, a wcześniej asystentem. Od wszystkich partnerów współprowadzących jednostkę uzyskał pozytywną opinię. Włodzimierz Barczyński przekonuje, że zostawia muzeum w dobrych rękach. - Uważam, że to najlepszy wybór. To człowiek nie tylko kochający historię, ale też solidny, dokładny i umiejący łagodzić konflikty, co na kierowniczym stanowisku też jest bardzo ważne – podkreśla.

Marcin Florek jest Jest historykiem, absolwentem Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jest autorem bądź współautorem wielu wystaw prezentowanych w Muzeum Ziemi Miechowskiej oraz publikacji i artykułów traktujących o historii Miechowa i okolicy. Prywatnie jest miłośnikiem muzyki – od klasycznej po rozrywkową oraz filmów grozy.