Przemawia za tym przede wszystkim statystyka. Husaria nie przegrała już od 17 spotkań. Przez rundę zasadniczą bieżącego sezonu przeszła jak burza – komplet 8 zwycięstw w rozgrywkach grupy zachodniej (w tym średnio 56 punktów zdobytych na mecz w ostatnich 4 spotkaniach).
Krakowianie prezentowali się mniej przekonywująco (bilans 4–4 w grupie wschodniej). Ponadto przed rokiem półfinałowe starcie tych drużyn zakończyło się pewną wygraną szczecinian (44:14, do przerwy było 28:0).
Krakowianie czują respekt przed rywalami, ale ich się nie boją. Jadą po zwycięstwo i awans do finału (nie ma rewanżu). – Staramy się wyeliminować błędy, które zdarzyły nam się w meczu z Lowlanders (wysoka porażka w Białymstoku na zakończenie rundy zasadniczej – przyp.).
Jesteśmy dobrej myśli i w bardzo bojowym nastroju. Kluczem do zwycięstwa będzie unikanie błędów i niegubienie piłki. Mamy kilka kontuzji, ale nie powinny one mieć wpływu na __naszą postawę – mówi Tadeusz Janczykowski, wiceprezes Kraków Kings.
W drugim półfinale Lowlanders Białystok zmierzą się u siebie z Tychy Falcons.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?