- Młynówka jest niewykorzystana jako tereny dla mieszkańców, a punktowo degradowana z korzyścią dla deweloperów. Brakuje też całościowej koncepcji dla tego traktu, który łączy przyrodę i historię Krakowa - komentuje Mariusz Waszkiewicz, prezes Towarzystwa na rzecz Ochrony Przyrody.
Młynówka ciągnie się od Mydlnik po aleję Słowackiego. Ma długość ok. 8 km. Przebiega tam, gdzie kiedyś specjalnym kanałem była prowadzona woda Rudawy z Mydlnik do Krakowa.
Dziś na całej długości park jest chroniony kilkoma planami miejscowymi. Ale miasto zabrało się za ich uchwalanie dopiero gdy pośrodku Młynówki mleko się już rozlało: ruszyła budowa bloku o krok od traktu spacerowego. Całej Młynówce pomogła wtedy awantura, jaka się rozpętała - mieszkańcy zareagowali protestami, happeningami, pikietami. Ale blok stoi.
Wielkie dźwigi i rosnące mury nowego osiedla to dziś z kolei „atrakcja” odcinka Młynówki Królewskiej dalej na zachód, przy ul. Filtrowej w Bronowicach.
W tym roku ma być rewitalizowany kawałek parku. Ale wykupów działek w jego sąsiedztwie - o co radni dzielnicowi od lat apelują do władz miasta - nie ma w najbliższych planach.
Więcej jutro w "Dzienniku Polskim"
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?