– Zagrałyśmy dziś bardzo dobre zawody i z tego się cieszę. Kluczowa była gra w obronie i szybkie kontry, po których powiększałyśmy przewagę. Grania jest jeszcze bardzo dużo, a my wierzymy w nadrobienie dystansu do lidera i wicelidera – zaznacza Edyta Majdzińska, trenerka MKS FunFloor.
Wynik meczu otworzyły co prawda piotrkowianki, jednak potem lublinianki zdobyły trzy gole z rzędu i w 5. minucie po bramce Aleksandry Olek prowadziły 3:1. Osiem minut później, gdy swoje czwarte trafienie w meczu zanotowała Daria Szynkaruk, MKS miał już 5-bramkową zaliczkę (8:3). Nie wytrzymała wówczas trenerka Piotrcovii Agata Cecotka, prosząc o przerwę na żądanie.
Gospodynie nie zamierzały poddawać się i w 23. minucie po golu serbskiej obrotowej, Tatjany Trbovic, zbliżyły się na dystans dwóch trafień (8:10). Tym razem to lubelska trenerka wezwała swoje zawodniczki do siebie. Po powrocie na boisko bramki szybko zdobyły Romana Roszak i Aleksandra Tomczyk (12:8). Ostatecznie zespoły zeszły na przerwę przy prowadzeniu wicemistrzyń kraju 14:11.
Drugą połowę team trenerki Edyty Majdzińskiej rozpoczął od serii 4:0 i w 34. minucie był już na plus siedem (18:11). W tym okresie dwukrotnie piotrkowską golkiperkę pokonała Turczynka Beyza Turkoglu, a po razie Czeszka Sara Kovarova i Chorwatka Stela Posavec.
Na kwadrans przed zakończeniem spotkania biało-zielone znajdowały się w komfortowej sytuacji, prowadząc po kolejnych dwóch golach Szynkaruk 25:16. Ekipa z „Koziego Gtodu” już do końca kontrolowała wydarzenia na boisku, pewnie wygrywając 31:20.
– Nie da się wygrać meczu, w którym popełnia się tyle błędów. W drugim kwadransie pierwszej połowy złapałyśmy swój rytm i wydawało się, że po zmianie stron nawiążemy walkę. Uczulałam swoje zawodniczki, aby nie zaczęły drugiej połowy tak, jak pierwszej. Niestety wyszło inaczej – mówi Agata Cecotka, trenerka Piotrcovii.
Okazją do kolejnej konfrontacji obu zespołów będzie środowe (13 marca) spotkanie 1/4 finału Pucharu Polski. Piotrcovia ponownie podejmie MKS, a początek spotkania zaplanowano na godz. 18.
MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski - MKS FunFloor Lublin 20:31 (11:14)
Piotrcovia: Suliga, Sarnecka – Mielewczyk 4, Mokrzka 4, Królikowska 3, Szczepanek 3, Waga 3, Trbovic 2, Polaskova 1, Radushko, Świerczek, Sobecka. Kary: 4 min. Trener: Agata Cecotka
MKS: Wdowiak, Gawlik – Szynkaruk 7, Roszak 5, Turkoglu 5, Balsam 4, Kovarova 3, Posavec 3, M. Więckowska 2, Olek 1, Tomczyk 1, Achruk, Andruszak. Kary: 6 min. Trener: Edyta Majdzińska
Sędziowały: Sylwia Bartkowiak (Poznań) i Weronika Łakomy (Borek Wlkp.)
Sylwia Matuszczyk ponownie zagra w MKS-ie FunFloor
Po sezonie 2023/24 do lubelskiego klubu wróci niezwykle zasłużona dla biało-zielonych obrotowa, Sylwia Matuszczyk. Zawodniczka podpisała z MKS-em umowę obowiązującą do końca kampanii 2026/27.
– Wizja prezesa Tomka Lewtaka i trenerki Edyty Majdzińskiej trafiła do mnie. Sentyment do Lublina też zawsze był żywy. Podobnie jak chęć do tego, by w piłce ręcznej coś jeszcze osiągnąć – podkreśla na stronie klubowej Sylwia Matuszczyk. – Spędziłam w Lublinie świetny czas, który wspominam bardzo miło. Chcę to przeżyć jeszcze raz. Wracam do tego miasta z zamiarem odzyskania złota. Grałam tu przez kilka lat. Wiem, jakie są oczekiwania kibiców, zarządu klubu i samych zawodniczek. Chcę pomóc drużynie w powrocie na tron. Presja nie jest mi obca. Zdaję sobie z tego sprawę, że każdy sezon, który nie kończy się mistrzostwem, jest w Lublinie traktowany w kategoriach porażki. Chcę dać z siebie, co najlepsze i pomóc w realizacji celu – dodaje obrotowa reprezentacji Polski.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?