MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mistrzostwa są udane, ale ich promocja już nie

Hubert Zdankiewicz
Organizacja siatkarskiego mundialu jest dobra. Kontrowersje wzbudzają promocja i sprawa transmisji
Organizacja siatkarskiego mundialu jest dobra. Kontrowersje wzbudzają promocja i sprawa transmisji Paweł Skraba
Siatkówka. Nasi eksperci są zgodni co do tego, że polski rząd się nie popisał i nie wykorzystał siatkarskiego mundialu, żeby zrobić reklamę naszemu krajowi

Krytycy wytykają wysokie ceny biletów i puste miejsca w halach, nawet podczas spotkań reprezentacji Polski. Zastanawiają się, dlaczego "biało-czerwoni" musieli grać w najstarszej i najmniejszej ze wszystkich aren turnieju, Hali Stulecia we Wrocławiu, zamiast w ogromnej, supernowoczesnej Kraków Arenie.

- Bzdury gadają. Byłem na wielu siatkarskich imprezach, zjeździłem cały świat i mogę powiedzieć z czystym sumieniem, że czegoś takiego jeszcze nie widziałem. Organizatorom mistrzostw należy się złoty... nie, brylantowy medal - uważa z kolei Andrzej Niemczyk, były trener siatkarskiej reprezentacji Polski kobiet, którą doprowadził do tytułów mistrzyń Europy (2003 i 2005 r.). Kwestia lokalizacji meczów Polaków to, jego zdaniem, szukanie dziury w całym.

- Przecież gdy podpisywano umowy z miastami, nie było wiadomo, czy hala w Krakowie powstanie na czas. Zamiast się czepiać, powinniśmy się cieszyć, że udało nam się zorganizować takie siatkarskie święto, że wszystko działa jak w zegarku. Zagraniczne ekipy są zachwycone atmosferą w halach.

Ostatnio dopadli mnie znajomi Brazylijczycy i mówią: "Stary, co tu się dzieje. W Brazylii jak nie gra nasza reprezentacja, to trybuny się nawet w połowie nie zapełniają, a tutaj tłumy" - podkreśla.

- Jedyne, co mi się nie podoba, to zorganizowany doping. Ktoś powie, że się czepiam, ale mnie to zwyczajnie nie bierze - uważa Michał Listkiewicz, były sędzia, później prezes PZPN. - Byłem na meczu otwarcia na Stadionie Narodowym i czułem się jak na dyskotece albo jak w cyrku. Przeszkadzało mi to w oglądaniu tego, co działo się na parkiecie. Niedaleko mnie siedział Darek Dziekanowski i obaj doszliśmy do wniosku, że chyba lepiej by było kupić sześciopak i usiąść w domu przed telewizorem.

Polska siatkówka jest tak wspaniała, że nie potrzebuje wspomagania - dodaje.

- Zorganizowany doping jest wszędzie, nie tylko w Polsce - ripostuje Niemczyk. Nasi rozmówcy są za to zgodni, że nie popisał się polski rząd, nie wykorzystując należycie okazji do promocji kraju. - Nasze ministerstwa wydają rocznie na reklamy 200 mln zł, a tu miały okazję wypuścić te reklamy na cały świat. Ten mundial oglądają ludzie w 170 krajach - mówi Niemczyk.

Mniej więcej to samo, choć w łagodniejszej formie, mówi Listkiewicz. - To już drugi taki przypadek, bo przecież kilka lat temu mieliśmy w Polsce EuroBasket. Pamiętam swoje zdziwienie, gdy pewnego dnia spotkałem na ulicy grupę Hiszpanów w koszulkach i z flagami. Pytam ich, co tu robią, a oni na to: "Przecież nasi grają mecz na Torwarze". Gdybym ich nie spotkał, nie wiedziałbym nawet, że w stolicy coś takiego się odbywa. Podobnie jest teraz - podkreśla.

Najwięcej kontrowersji budzi jednak decyzja o zakodowaniu mundialu. Szef redakcji sportowej Polsatu Marian Kmita winę za brak transmisji w otwartej telewizji zrzucił na premiera Donalda Tuska. Trwa również wymiana "uprzejmości" pomiędzy dziennikarzami Polsatu i TVP.

- Nie chcę wchodzić w polemikę z Marianem Kmitą i Włodkiem Szaranowiczem. Myślę jednak, że TVP jest, jak kiedyś PZPN, chłopcem do bicia. Jak coś pójdzie nie tak, to walimy w TVP, a to niewłaściwy adres. Publiczna porusza się w określonych warunkach finansowych i skoro nie kupiła mistrzostw, to widocznie miała jakiś powód - uważa Janusz Basałaj, dyrektor ds. komunikacji i mediów w PZPN, wcześniej m.in. szef redakcji sportowej TVP.

- Potrafię zrozumieć złość kibiców, ale też decyzję Polsatu. Kibice muszą sobie w końcu uświadomić, że nie wszystko jest za darmo - zaznacza.

Wczorajszy mecz grupy G: Francja - Niemcy 3:0 (25:15, 26:24, 25:22).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski