Za kierownicą audi r8 lms ultra wieliczanin miał usiąść w połowie finału portugalskiej rundy mistrzostw świata samochodów GT. Nie doszło do tego, bo jego partner z załogi – Vincent Abril – wziął udział w kolizji, po której auto nie było w stanie kontynuować jazdy. – _Niezbyt miłe uczucie, ale co zrobić? Taki urok sportu motorowego _– mówi o swoich odczuciach Lisowski.
Dużo lepsze miał w sobotę, po wyścigu kwalifikacyjnym. Załoga belgijskiego zespołu WRT zajęła w nim 7. miejsce. – Po starcie było niesamowicie gorąco, bo zawodnicy przede mną mocno walczyli. Pewnym problemem dla mnie było to, że nie działało radio. Nie słyszałem sygnału do startu, nie widziałem świateł – _tłumaczy swoją reakcję na początku. Potem jechał dobrym tempem, po zmianie kierowców swoje zrobił Abril. I polsko-francuski duet znów okazał się najlepszy w klasyfikacji młodych kierowców – Silver Cup. – _To dla nas najważniejsze _– podkreśla Lisowski. – _W __niedzielę ponieśliśmy straty, ale wciąż jesteśmy liderami Silver Cup.
Do końca sezonu pozostały zawody w belgijskim Zolder (18–19 października) i azerskim Baku (1–2 listopada).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?