Mieszkańcy Małego Płaszowa nie zgadzają się na oddanie zieleni pod parking. Wolą park. [WIDEO]

O proteście przeciwko budowie parkingu park & ride przy pętli mieszkańcy przypomnieli w os­tatni piątek, przy okazji otwarcia w Małym Płaszo­wie Smoczego Skweru, czyli kompleksu rekreacyjnego dla całych rodzin. Mieszkańcy cieszą się z tej inwestycji, która powstała obok już istniejącego „orlika”.

Autor: Piotr Tymczak

Dalej (patrząc w stronę pętli tramwajowej) jest górka, zadrzewiony teren, a za nim obszar zieleni dochodzący aż do pętli. Po obu stronach tego zielonego pasa znajdują się bloki. Plan gminnej spółki Miejska Infra­struktura zakłada, że obok pętli wybudowany zostanie parking park & ride (P&R – zostaw samochód i przesiądź się na komunikację zbiorową). Zmieści się na nim 170 aut.

Mieszkańcy mają jednak zupełnie inną wizję zagospodarowania terenu. Chcieliby, aby po­wstał tam park z drzewami, krzewami, alejkami, ławkami, oświetleniem. – Ten teren powinien zostać oddany mieszkańcom, aby mieli gdzie wyjść na spacer – uważa Katarzyna Pabian, radna miasta, a także Dzielnicy XIII Podgórze.

– Pierwotnie parking był planowany po przeciwnej stronie ul. Lipskiej na niezamieszkanym terenie. Tam z niczym by nie kolidował – podkreśla Adam Wrona, radny Dzielnicy XIII.

Mieszkańcy obawiają się też, że budowa parkingu w miejscu planowanym przez miasto doprowadzi do paraliżu komunikacyjnego na wąskich ulicach dojazdowych do osiedla.

– Chcemy, aby władze miasta wykazały dobrą wolę, przeprowadziły konsultacje społeczne i posłuchały głosu mieszkańców – zaznacza Bogdan Wajda, radny Dzielnicy XIII.

Miasto nie zamierza jednak wycofywać się z pomysłu budowy parkingu na terenie zielonym.

– Gdyby parking miał po­wstać po drugiej stronie ul. Lipskiej, to trzeba byłoby wykupić teren pod drogi dojazdowe. Poza tym kierowcy, którzy zostawiliby tam auta, musieliby przechodzić przez ruchliwą ul. Lipską, czekać tam na światłach – wyjaśnia Jan Machowski z biura prasowego magistratu.

Mieszkańcy i radni zwracali uwagę, że można zrobić kładkę nad jezdnią między parkingiem a pętlą.

– Sugerowaliśmy też opcję zrobienia parkingu wielopoziomowego nad pętlą tramwajową – mówi Bogdan Wajda, radny Dzielnicy XIII.

– Budowa parkingu nad pętlą nie wchodzi w grę ze względu na koszty. Podobnie byłoby w przypadku kładki – odpowiada Jan Machowski.

– Takie tłumaczenie w ogóle mnie nie przekonuje ­– ripostuje radna Katarzyna Pabian. – Miasto myśli o parkingu pod pl. Inwalidów za 60 mln zł. Za takie pieniądze można nadbudować pętle tramwajowe parkingami park & ride, które są dużo bardziej potrzebne – proponuje.

– Na parking pod pl. Inwalidów też na razie nie ma funduszy – zwraca uwagę Jan Ma­cho­wski.