Owszem, była łatana, frezowana, poprawiana, ale tak naprawdę biegła wciąż tym samym śladem jak 80 lat temu i była wyłożona tymi samymi, co wtedy, płytami betonowymi. Teraz brakuje jeszcze nieco ponad miesiąca, by ostatecznie nabrała nowoczesnego wyglądu, a kurort zmienił się -przynajmniej w jej okolicy - nie do poznania.
To już trzeci i ostatni etap remontu tej blisko trzykilometrowej arterii, która przecina kurort wzdłuż. Zaczęto w 2020 roku od osiedla Unieście, później był rok przerwy, następnie remont drugiego odcinka od Unieścia do biblioteki i wreszcie trzeci etap, który zakończy całą inwestycję. Rozpoczął się w październiku ubiegłego roku, zakończyć ma w czerwcu 2024. Ten ostatni etap kosztuje 13 milionów złotych, a roboty drogowe przeprowadza spółka Domar z podkoszalińskiego Tatowa.
W tej chwili ułożona została już pierwsza z kilku planowanych warstw asfaltu. Kończy się układanie kostek brukowych na chodnikach i zatokach autobusowych. Rowerzyści żałują jednak, że ścieżki rowerowe nie prowadzą tu wzdłuż ulicy - jak zrobiono to na poprzednich dwóch etapach - ale po chodniku. W szczycie sezonu - twierdzą - tłumy zablokują przejazd. Ponadto kierowcy dużych wozów uważają, że w niektórych miejscach jest zbyt wąsko. Ale ogólnie droga się podoba, a wszyscy czekali na ten remont z utęsknieniem. Teraz Mielno będzie zdecydowanie atrakcyjniejsze.
Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?