Miejska kultura do wzięcia

Wczoraj informowaliśmy, że Robert Piaskowski – obecnie pełniący funkcję zastępcy dyrektora Krakowskiego Biura Festiwalowego – jest najpoważniejszym kandydatem do zastąpienia Magdaleny Sroki, wiceprezydent Krakowa do spraw kultury, która w październiku ma zostać szefową Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.

Z naszych nieoficjalnych informacji wynika też, że lista kandydatów, którzy chcą zastąpić Srokę, jest długa. Pojawiają się na niej zarówno politycy, jak i ludzie sztuki: Małgorzata Jantos i Grzegorz Stawowy z Platformy Obywatelskiej, Izabela Helbin, szefowa Krakowskiego Biura Festiwalowego, Bar­tosz Szydłowski, dyrektor Teatru Łaźnia Nowa, Michał Niezabitowski, dyrektor Muzeum Historycznego Miasta Krakowa.

Nowo wybrany wiceprezydent będzie dysponował niemałą kwotą – prawie 270 mln zł, co stanowi 6 procent miejskiego budżetu. Będzie miał także istotny wpływ na pozyskiwanie środków unijnych oraz grantów ministra kultury, bez których wiele festiwali organizowanych przez miasto nie mogłoby się odbyć. Mowa m.in. o Sacrum Profanum i Misteria Paschalia. Zatem wiceprezydent Krakowa ds. kultury musi być osobą liczącą się na szczycie władzy, umiejętnie lobbującą na rzecz miasta.

Związek partnerski z uczelniami

Zdaniem liderów opinii publicznej – rektorów artystycznych uczelni w mieście, dysponowanie tak dużą kwotą nie jest jedynym wyzwaniem, jakie stoi przed osobą sprawującą władzę nad krakowską kulturą.

– Wszyscy narzekają przede wszystkim na dystrybucję pieniędzy publicznych. Nowy prezydent powinien zadbać więc o to, by kryteria przyznawania tych środków były bardziej czytelne – zwraca uwagę profesor Stanisław Tabisz, rektor Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie.

Na miejscu wiceprezydenta Krakowa do spraw kultury widzi osobę, która dobrze porusza się w różnych dziedzinach sztuki – w teatrze, filmie, muzyce i plastyce. – Mógłby zwiększyć współpracę z uczelniami artystycznymi, które mają do zaproponowania ofertę programową na wysokim poziomie oraz uaktywnić wymianę kulturalną Krakowa z miastami partnerskimi, takimi jak Norymberga i Florencja – wylicza rektor ASP.

Rektor Akademii Muzycznej w Krakowie, prof. dr hab. Zdzisław Łapiński dodaje, że w kulturze powinna panować większa równowaga. – Poza festiwalami muzyki filmowej i współczesnej powinno się wypełnić lepiej takie obszary jak teatr i muzyka klasyczna. Prezydent powinien też zadbać o zabezpieczenie warunków lokalowych dla miejskich orkiestr. Mogłoby się to udać wspólnymi siłami, z Akademią Muzyczną jako partnerem, ale to już melodia przyszłości
– tłumaczy.

Debata o nadmiarze w kulturze

O tym, jak ważnym stanowiskiem w Krakowie jest urząd wiceprezydenta ds. kultury, świadczy też opinia rektor krakowskiej PWST prof. dr hab. Ewy Kutryś. Ma ona nadzieję, że nowa osoba będzie kontynuowała obrany przez Magdalenę Srokę kierunek. Postuluje zorganizowanie debaty środowiskowej, podczas której kandydaci mogliby przedstawić swoje plany.

– Funkcja prezydenta ds. kultury jest trudna i niewdzięczna. Jego głównym zadaniem powinna być praca na rzecz większego współdziałania między wszystkimi podmiotami kulturalnymi – zauważa Ewa Kutryś. Jej zdaniem konieczne jest także rozwiązanie problemu pokrywania się organizowanych w Krakowie wydarzeń.

– Organizatorzy nie zwracają dziś uwagi na kalendarz imprez, blokując się wzajemnie – mówi prof. Kutryś.

Co oznacza to w praktyce dla przeciętnego odbiorcy kultury? – Nie jesteśmy dziś w stanie skonsumować jedzenia, które wyrzucamy i tak samo nie jesteśmy w stanie uczestniczyć we wszystkich wydarzeniach kulturalnych. Stąd potrzeba wspólnotowego pojmowania kultury – puentuje prof. Kutryś.

Aktywnie uczestniczący

Żeby sprawnie rozwiązywać i dostrzegać problemy panujące w środowisku, wiceprezydent powinien również aktywnie uczestniczyć w jego życiu.

Wielu naszych roz­­­mówców zwracało uwagę, że nie do końca wywiązała się z tego Magdalena Sroka, której brakowało na przykład podczas spotkań rektorów krakowskich uczelni, a co ważniejsze, podczas spotkań radnych z komisji kultury w urzędzie miasta.

Przypomnijmy, że prezydent Jacek Majch­rowski ma jeszcze trzy miesiące na podjęcie ostatecznej decyzji o wyborze swojego zastępcy. A po wygraniu przez Magdalenę Srokę konkursu na szefa PISF prezydent Majchrowski oznajmił, że nie będzie podejmował żadnych decyzji kadrowych do czasu zatwierdzenia kandydatury Magdaleny Sroki przez minister kultury Małgorzatę Omilanow­ską.